menu

Lechia Gdańsk mogła… stracić trenera. Piotr Stokowiec był na liście Zbigniewa Bońka

12 lipca 2018, 15:41 | ŁŻ

Piotr Stokowiec znajdował się w kręgu zainteresowań Zbigniewa Bońka w kwestii wyboru nowego selekcjonera reprezentacji Polski - taką informację zdradził w czwartek dziennikarz Mateusz Borek.

Na zdjęciu: Piotr Stokowiec
fot. Piotr Hukało

fot. Piotr Hukało

fot. Karolina Misztal
1 / 3

Wiemy już, że nowym selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski został Jerzy Brzęczek, były szkoleniowiec gdańskiej Lechii, a ostatnio trener Wisły Płock. Trzeba przyznać, że prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek, potrafi zaskakiwać.

Jeszcze mocniej zaskoczył jednak dziennikarz Mateusz Borek. W środę, w rozmowie dla Radia Weszło FM, zdradził, że w kręgu zainteresowań Zbigniewa Bońka był też Piotr Stokowiec, który aktualnie prowadzi gdańską Lechię.

- Zadzwoniłem dziś w kilka miejsc. Okazuje się, że kandydatów na selekcjonera było dwóch. Oprócz Jerzego Brzęczka, w tym gronie znajdował się też Piotr Stokowiec. I z tych dwóch, młodych w sumie trenerów, Zbigniew Boniek zdecydował się postawić na Brzęczka - zdradził Borek.

CZYTAJ TAKŻE: Oficjalnie: Jerzy Brzęczek nowym selekcjonerem reprezentacji;nf

Do niedawna jeszcze wydawało się, że jedynym polskim kandydatem na selekcjonera, którego pod uwagę brał Zbigniew Boniek, był Michał Probierz. Jako że ten jednak stanowczo odmawiał, prezes PZPN-u miał sięgnąć pod szkoleniowca z zagranicy. Tak się jednak nie stało.

- To był bardzo skuteczny blef prezesa. W mediach społecznościowych umieszczał zdjęcia z chorwackich plaż, sugerując, że spotkał się z trenerem zagranicznym. Tymczasem okazuje się, że prezes od początku był zdecydowany na polską opcję - mówi Borek.

Dodajmy, że z Wisłą Płock w ubiegłym sezonie trener Brzęczek zajął 5. miejsce w tabeli Ekstraklasy. Wcześniej natomiast nie odnosił znaczących sukcesów w karierze trenerskiej. Tym bardziej wybór ten wydaje się zaskakujący. Choć niekoniecznie dla Borka.

- Jurka znam od wielu lat. On zawsze miał w sobie wiele pokory. Przez wiele lat swojej kariery zawodniczej przygotowywał się do roli trenera. Pamiętam, że po zakończeniu kariery od początku mówił, że chce zostać przy piłce. Nigdy nie szukał innej drogi - dodał Borek.

Przypomnijmy, że oficjalna prezentacja Jerzego Brzęczka jako selekcjonera reprezentacji Polski nastąpi 23 lipca o godz. 12.30 w sali konferencyjnej na PGE Narodowym. Wówczas trener przedstawi swoją wizję pracy z kadrą.

Jerzy Brzęczek selekcjonerem reprezentacji Polski. "Szacunek dla prezesa Bońka za to, że daje szanse trenerom, którzy jako piłkarze znaczyli coś w naszym futbolu"

Press Focus / x-news