menu

Motor Lublin kontynuuje walkę o przepustkę do drugiej ligi. W sobotę na Arenie zmierzy się z Orlętami Radzyń Podlaski

9 marca 2019, 09:13 | Marcin Puka

- Sprawa jest jasna, gramy o awans - deklaruje Robert Góralczyk, trener Motoru. W sobotę (godz. 17) lublinianie rozpoczną rundę wiosenną podejmując Orlęta Radzyń Podlaski.


fot.

Robert Góralczyk w trakcie rundy jesiennej trwającej kampanii zastąpił Mariusza Sawę (kilka razy zespół samodzielnie prowadził jego asystent Robert Chmura). - Jesteśmy gotowi do dalszej rywalizacji. Wszystko co sobie zakładaliśmy przed okresem przygotowawczym zostało zrealizowane. Zima solidnie przepracowana, zespół wzmocniony. Trzeba wierzyć, że efekty przyjdą, a skuteczność działań da korzystne wyniki - dodaje.

Do zespołu ze stolicy województwa lubelskiego zimą dołączyli obrońcy Bartosz Waleńcik, Kamil Pajnowski, pomocnik Kamil Poźniak i napastnik Mateusz Majewski.

- Trzon kadry pozostał, a pozyskaliśmy zawodników na pozycje, które chcieliśmy. W drużynie jest rywalizacja. Czas działa na naszą korzyść, ale jeżeli interesują nas najwyższe cele, wszystko musi zafunkcjonować - wyjawia trener Motoru. - Wszyscy stawiają na Stal Rzeszów (zimą doszło tam do rewolucji kadrowej - red), ale moim zdaniem liczyć się będzie co najmniej pięć zespołów. Nie chcę tutaj wskazywać czy ktoś ma większe lub mniejsze szanse. Nie sądzę, żeby o wszystkim zadecydowały pierwsze wiosenne kolejki - uważa Góralczyk.

Sytuację wyjściową żółto-biało-niebiescy mają dobrą. Co prawda w tabeli zajmują piąte miejsce i do pierwszej lokaty premiowanej promocją do wyższej klasy rozgrywkowej tracą tylko pięć punktów, ale dwie pierwsze wiosenne potyczki rozegrają u siebie, a lidera i zespoły z kolejnych miejsc aż do siódmego, także będą gościć.

- Odbieramy to pozytywnie. Gra u siebie jest atutem, ale pamiętajmy, że wszystkie zespoły mobilizują się na występ na Arenie. Skupiamy się na każdym najbliższym spotkaniu. Mówić można dużo, ale trzeba wyjść na boisko i cały czas robić swoje - mówi trener lublinian.

Sobotni przeciwnik boryka się z problemami kadrowymi. Orlęta Radzyń Podlaski dopadła plaga kontuzji. W derbowym starciu zabraknie m.in. Karola Buzuna, Artura Sułka i Adriana Zarzeckiego, a wątpliwy jest także występ Karola Kality.

Mimo tego, a także faktu, że Orlęta z trzech ostatnich ligowych potyczek na Arenie wracały na tarczy, nastroje w szeregach gości są bojowe.

- Okres przygotowawczy przepracowaliśmy bardzo solidnie. Przed meczem w Lublinie musimy zrozumieć, że tak jak pokazała tamta runda, możemy grać jak równy z równym z każdym w tej lidze - mówi Radosław Kursa, obrońca zespołu z Radzynia Podlaskiego, jeszcze w poprzednim sezonie zawodnik ekipy z Lublina. - Motor w tej lidze zawsze był, jest i będzie faworytem, ale jak często pokazuje boisko, takie zespoły można zaskoczyć - dodaje 30-latek.

Naturalna murawa na Arenie jest w dobrym stanie, jak na tę porę roku i można spodziewać się ciekawego meczu.

- Motor będzie prowadził grę, bo musi tak grać. My musimy zagrać mądrze w obronie i czekać na swoje szanse, a takie z pewnością się pojawią. Oglądałem na żywo mecz lublinian w Puławach (Motor wygrał z Wisłą w finale Pucharu Polski na szczeblu okręgu Lublin - red.) i pewne wnioski wyciągnąłem - kończy Kursa.

- Spodziewam się trudnego meczu. Orlęta to niezły zespół. W tabeli są tuż za nami i potrafią grać skutecznie. Jesienią strzelili tyle samo bramek co my. Chcemy pokazać swoją jakość i wartość, potwierdzając to wygraną - twierdzi Góralczyk.

Kadra Motoru Lublin

bramkarze: 12. Paweł Łakota (ur. 17.03.01), 1. Adrian Olszewski (28.06.93), 22. Andrzej Sobieszczyk (05.05.93); obrońcy: 14. Maksymilian Cichocki (09.09.99), 88. Maciej Kraśniewski (28.02.01), 3. Robert Majewski (10.05.96), 19. Marcin Michota (08.07.97), 4. Kamil Pajnowski (28.01.98), 27. Michal Ranko (Słowacja - 19.02.94), 6. Bartosz Waleńcik (24.08.96), 2. Michał Wołos (20.08.94); pomocnicy: 15. Grzegorz Bonin (02.12.83), 17. Tomasz Brzyski (10.01.82), 39. Luigi D`Apollonio (12.03.01), 18. Michał Gałecki (27.01.96), 20. Dawid Kamiński (13.02.95), 23. Szymon Kamiński (30.01.98), 21. Kamil Kumoch (10.11.00), 10. Dawid Pożak (15.06.92), 8. Kamil Poźniak (11.12.89); napastnicy: 9. Mateusz Majewski (05.07.92), 11. Konrad Nowak (17.03.85), 94. Michał Paluch (14.02.94), 77. Szymon Rak (01.01.2000); trener: Robert Góralczyk; prezes: Leszek Bartnicki


Polecamy