menu

Miedź - Jagiellonia 0:3: Oceniamy piłkarzy białostoczan po udanej inauguracji [GALERIA]

9 lutego 2019, 14:12 | jlas

Jagiellonia Białystok w świetnym stylu rozpoczęła wiosenne zmagania w ekstraklasie, pokonując na wyjeździe Miedź Legnica 3:0. Zobacz, jak za ten występ oceniliśmy piłkarzy Ireneusza Mamrota (w skali 1-10).


fot. Kamil Świrydowicz/Jagiellonia.pl
Odpłacił się trenerowi za zaufanie i spisał się rewelacyjnie. Szczególne słowa uznania należą mu się za interwencję przy kąśliwym strzale Camary na początku drugiej połowy.
fot. Kamil Świrydowicz/Jagiellonia.pl
Debiut Chorwata w barwach Jagi wypadł okazale. Drużyna wygrała, a nowy nabytek białostoczan grał pewnie. Miał też niemały udział przy trafieniu otwierającym wynik meczu.
fot. Kamil Świrydowicz/Jagiellonia.pl
Był zaporą nie do przejścia dla ofensywnych piłkarzy Miedzi, którzy rzadko gościli pod bramką Jagi w dużej mierze dzięki bezbłędnej grze stopera.
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zwycięstwo Jagiellonii w Legnicy miało przynajmniej kilku bohaterów, a jednym z nich był Słoweniec. Zdobył ładną bramkę, rozbijał ataki rywali i nie bał się brać odpowiedzialności za piłkę.
fot. Kamil Świrydowicz/Jagiellonia.pl
Spokój, pewność i opanowanie. Brazylijczyk jest chyba najbardziej wszechstronnym lewym obrońcą w ekstraklasie. Nie dość, że dobrze zabezpiecza tyły, to jest mocnym punktem zespołu w ofensywie. To potwierdził też w meczu z Miedzią.
fot. Kamil Świrydowicz/Jagiellonia.pl
Kapitan pełną gębą, który znakomicie dyrygował środkową formacją białostoczan. Jego działania destrukcyjne nie dały rywalom rozpędzić się i skuteczniej zaatakować bramkę Jagi.
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Już jesienią pewność siebie Serba wzrastała z każdym występem. Inauguracja w Legnicy również należała do środkowego pomocnika Żółto-Czerwonych. Sprytnie wykorzystał niefrasobliwość Tomislava Bozicia i wywalczył rzut karny. Dobrze czuł się w roli wykonawcy rzutów rożnych.
fot. Kamil Świrydowicz/Jagiellonia.pl
Miał dobre momenty, ale też przestoje. Na usprawiedliwienie Czecha trzeba dodać, że grał przez całą drugą połowę z opatrunkiem na głowie, po tym jak zderzył się z bandą reklamową.
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zostawił po sobie pozytywne wrażenie. Zaliczył asystę przy golu ustalającym wynik meczu, sam też nie bał się uderzyć na bramkę, co o mały włos w jednej sytuacji nie zakończyłoby się debiutanckim golem.
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Po Litwinie nie widać tego, że nie przepracował całego okresu przygotowawczego w Turcji. Na boisku zostawił sporo zdrowia, no i strzelił gola pieczętującego wygraną.
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Wybiegł w pierwszej jedenastce i raczej udowodnił trenerom, że warto na niego stawiać. To po faulu na nim czerwoną kartkę obejrzał Bozić, co totalnie podłamało gospodarzy. Na pewno taki występ podbuduje młodego napastnika w kolejnych tygodniach.
fot. Kamil Świrydowicz/Jagiellonia.pl
Zmienił w 66. minucie Martina Pospisila i zrobił to co do niego należało, zabezpieczając tyły.
fot. Kamil Świrydowicz/Jagiellonia.pl
Dostał szansę debiutu, zmieniając Klimalę na ostatnie 22 minuty. Niczym wielkim jednak nie popisał się.
fot. Kamil Świrydowicz/Jagiellonia.pl
1 / 14