menu

Lotto Ekstraklasa. Nie skreślajcie Pogoni! Po Lechii rozprawiła się także z Arką. Złoty gol Frączczaka

16 grudnia 2017, 17:25 | JCZ, Jakub Lisowski/GS24.pl

Lotto Ekstraklasa. Pogoń Szczecin dopiero na finiszu złapała formę. W meczach z drużynami z Trójmiasta ugrała komplet punktów. W środę pokonała Lechię Gdańsk 3:1, a dzisiaj Arkę Gdynia skromniej, 1:0, ale bezdyskusyjnie, co dało jej pierwsze domowe zwycięstwo w tym sezonie. Do siatki trafił Adam Frączczak. Wcześniej uczynił to także Lasza Dwali, lecz sędzia po analizie VAR bramkę cofnął, ponieważ Gruzin za wysoko podniósł nogę przy interweniującym Adamie Marciniaku. "Portowcy" mają 17 punktów, czyli tylko trzy mniej niż bezpieczny w tabeli Piast Gliwice.

Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń - Arka 1:0
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
1 / 43

[przycisk_galeria]

Na ostatnie w tym roku spotkanie ligowe trener Kosta Runjaic wystawił skład bardzo zbliżony do wyjściowego ustawienia w Gdańsku. Były jednak dwie zmiany: w miejsce pauzującego za kartki Ricardo Nunesa zagrał Hubert Matynia, a na szpicy Marcin Listkowski. Występ młodego zawodnika był zaskoczeniem, bo Łukasz Zwoliński ostatnio zbierał pochlebne recenzje za zaangażowanie. Brakowało jednak bramki.

Skład Arki (na rezerwie Luka Zarandia, Ruben Jurado czy Mateusz Szwoch) mógł sugerować, że goście będą starali się przetrwać bez strat pierwszą połowę, a śmielej zagrać po przerwie.

Gospodarze niemrawo zabrali się do ataków, ale już w 12. minucie objęli prowadzenie. Lasza Dwali po rogu trafił z przewrotki, ale gdynianie zaprotestowali. Sędzia Krzysztof Jakubik początkowo gola uznał, ale po sprawdzeniu na wideo powtórce – wycofał się z decyzji. Werdykt arbitra bardzo kontrowersyjny, rozmijający się z duchem gry i męskiej walki na murawie.

Nieuznana bramka mocno zdenerwowała Pogoniarzy, ale i wyrównała spotkanie. Goście grali z kontry, ale szybko przedostawali się na połowę Pogoni. Łukasz Załuska w dwóch sytuacjach zachował czujność, więc i czyste konto. Po drugiej stronie boiska Pogoń prezentowała większą kulturę gry, chwilami ładnie przedzierała się skrzydłami, ale brakowało wykończenia akcji.

Druga połowa rozpoczęła się od groźnych, ale niecelnych strzałów Frączczaka i Delewa. Celny był strzał Zwolińskiego, ale napastnik ścigał piłkę po dośrodkowaniu i tylko ją odbił czubkiem buta.

W 60. minucie Pogoń zdobyła gola, a sędzia nie miał żadnych uwag. Matynia podał na 5. metr za plecy obrońców, nikt jej nie wybił, więc Frączczak zamknął skutecznie akcję.

Arka rozpoczęła odważniejszą grę, ale Pogoń kontrolowała mecz. I to ona była bliżej kolejnego gola. W tych akcjach za dużo było fantazji, a za mało dokładności. Goście – realnie nie zagrozili bramce Załuski, choć atakowali coraz większą liczbą zawodników.
Pogoń natarcie przetrzymała.

Frączczak 6 goli w 4 meczach z Arką— Daniel Trzepacz (@d_trzepacz) 16 grudnia 2017


#POGARK Ostatnia drużyna w lidze, bez "domowego zwycięstwa" pokonuje u siebie Arkę, która w poprzedniej kolejce ograła lidera Ekstraklasy. Jak tu nie kochać polskiej ligi?— Tomasz Górski (@TomaszGorsk1) 16 grudnia 2017


To mnie rozbawiło :) Helstrup kryje Frączczaka -> Helstrup odpuszcza krycie Frączczaka -> Frączczak strzela gola -> Helstrup ma pretensje o gola do kogoś innego #POGARK pic.twitter.com/65tFakdOc7— Maciej Sypuła (@MaciejSypula) 16 grudnia 2017


Piłkarz meczu: Adam Frączczak
Atrakcyjność meczu: 4/10

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Piłkarze do wzięcia za darmo w Ekstraklasie [TOP 10]

MAGAZYN SPORTOWY 24;nf

[wideo_iframe]//get.x-link.pl/0f6ed094-2c46-e55a-c122-7589a857a38d,3fa61322-4b59-f847-1384-53c1b829af20,embed.html[/wideo_iframe]


Polecamy