menu

Real Madryt - Szachtar LIVE! "Królewscy" kontra wicemistrzowie Ukrainy

15 września 2015, 15:00 | Konrad Kryczka

W pierwszej serii spotkań fazy grupowej Ligi Mistrzów Real Madryt podejmuje na własnym obiekcie ukraiński Szachtar Donieck. Faworytem są gospodarze, który w ostatnim meczu ligowym pokonali Espanyol 6:0.

Wtorek z Ligą Mistrzów: Hit kolejki na Etihad, Zlatan kontra były klub

Real – jak co roku – jest jednym z faworytów do sięgnięcia po końcowy triumf w rozgrywkach Ligi Mistrzów. „Królewscy” zdobyli jak do tej pory dziesięć Pucharów Europy, z czego ostatni w 2014 po pokonaniu Atletico. W poprzednim sezonie zawodnicy z Madrytu zakończyli rywalizację w półfinale, w którym okazali się słabsi od Juventusu. Dziś czeka ich jednak łatwiejsze zadanie od pojedynku z mistrzem Włoch. Na Santiago Bernabeu przyjeżdża bowiem Szachtar Donieck, który według wielu będzie walczył z Malmo o trzecie – dające przepustkę do wiosennej części rozgrywek Ligi Europy – miejsce w grupie.

Podopieczni Rafy Beniteza mogą być optymistycznie nastawieni do dzisiejszego spotkania z co najmniej kilku powodów. Po pierwsze, grają u siebie, a nie ma lepszej opcji niż inaugurowanie rozgrywek na własnym stadionie. Po drugie, w ostatnich meczach są niesamowicie efektowni i efektywni. Real stracił co prawda punkty na starcie La Liga (bezbramkowy remis ze Sportingiem Gijon), ale w dwóch następnych meczach zgarnął komplet punktów, aplikując rywalom (Betis, Espanyol) łącznie 11 bramek. Po trzecie, przebudziła się największa gwiazda „Los Blancos”. Przed spotkaniem z Espanyolem wyliczono, że Cristiano Ronaldo nie jest w stanie trafić do siatki od ośmiu spotkań (wliczając przedsezonowe sparingi Realu oraz mecze reprezentacji), co kazało się zastanowić, czy Portugalczyk nie znalazł się w poważnym kryzysie. CR7 odpowiedział na wszelką krytykę perfekcyjnie – zespołowi z Katalonii strzelił pięć bramek, a do tego dołożył asystę przy golu Karima Benzemy. – Jego wyczyn nie był niczym zaskakującym. Kwestią czasu było to, kiedy trafi do siatki – komentował osiągnięcie kolegi chorwacki pomocnik Luka Modrić. Po czwarte, „królewscy” naprawdę nieźle radzą sobie z drużynami z Ukrainy. Grali z nimi dwanaście razy i tylko raz przegrali (przy pięciu zwycięstwach, z czego cztery jako gospodarze).

Real ma więc sporo atutów, ale nie omijają go również problemy. Podczas reprezentacyjnej przerwy kontuzji wykluczających z gry na kilka tygodni doznali zawodnicy podstawowego składu: Danilo oraz James Rodriguez. Drugą sprawą jest umiejętność zachowania koncentracji. W historii wiele było bowiem przypadków, w którym wielcy futbolu podchodzili do maluczkich lekceważąco, a później musiało tego żałować. – Do naszych rywali musimy podejść z szacunkiem. Szachtar to świetna drużyna, którą prowadzi bardzo doświadczony trener. Mecz będzie dla nas bardzo trudny, jeżeli nie podejdziemy do niego odpowiednio skoncentrowani – przyznał Benitez, ukracając wszelkie opinie o potencjalnym rozluźnieniu zespołu.

Goście z Ukrainy nie przyjeżdżają oczywiście do Madrytu po to, żeby zebrać bęcki i wrócić do domu z pustymi rękoma. Trener Szachtara, Mircea Lucescu wie, że jego zespół czeka trudne zadanie, narzekając przy tym nieco na rozkład gier w fazie grupowej. – Dla nas nie jest dobrą wiadomością zaczynać te rozgrywki z tak dobrą drużyną jak Real i to jeszcze na wyjeździe – przyznał szkoleniowiec zespołu, który aktualnie zajmuje drugie miejsce w lidze ukraińskiej, ustępując jedynie Dynamu Kijów. W Lidze Mistrzów drużyna z Doniecka (w którym nie może grać z powodu konfliktu na Ukrainie) nie ma wyznaczonego konkretnego celu. – Chcemy pozostawić po sobie jak najlepsze wrażenie – przekonuje Lucescu, który – jako były piłkarz – ma nie najgorsze wspomnienia ze stadionem Realu. Jako piłkarz Dinama Bukareszt strzelił bowiem na Santiago Bernabeu bramkę, choć dzisiaj nie ma to już większego znaczenia.

PSG - Malmoe

Więcej o LIDZE MISTRZÓW


Polecamy