menu

Liga Mistrzów. Bayern znowu lepszy od Barcelony! Ogromne kontrowersje wokół VAR-u

26 października 2022, 22:51 | MJ

Bayern Monachium po raz kolejny pokonał FC Barcelonę w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów w sezonie 2022/23. Piłkarze obydwu drużyn wychodzili na murawę ze świadomością, że klub Roberta Lewandowskiego nie zagra w fazie pucharowej tego turnieju. Mistrzowie Niemiec nie zlekceważyli tego meczu - dominacja Bawarczyków była widoczna od samego początku. Barcelona obudziła się w drugiej części spotkania, ale to nie wystarczyło.


fot. PAP/EPA/Enric Fontcuberta

FC Barcelona - Bayern Monachium 0:3 (0:2)


Bayern Monachium od samego początku ruszył na rywala wysokim pressingiem. Już w 2. minucie było groźnie. Goście zagrali długim podaniem, ale Serge Gnabry złapany na spalonym.

Otwarcie wyniku przyszło kilka minut później. Cudowne podanie od Serge'a Gnabry'ego, które przecięło linię obrony! Świetne zagranie było skierowane do Sadio Mane, który wyszedł sam na sam z bramkarzem Barcelony. 1:0 dla Bayernu!

[twitter]https://twitter.com/polsatsport/status/1585348935484198913?s=20&t=lC3fri9F2eJ30eGsmAEcRg[/twitter]

Bayern dalej napierał. W 20. minucie Maxim Choupo-Moting z próbą strzału. Uderzenie plasowane w kierunku dłuższego rogu obok bramki Barcy. Kameruński snajper się pomylił.

11 minut później napastnik odkupił swoje winy. Kolejna asysta Serge'a Gnabry'ego. Zagranie prostopadłe do wybiegającego Choupo-Motinga, a ten w sytuacji sam na sam uderzył obok interweniującego Marca-Andre ter Stegena. 2:0!

[twitter]https://twitter.com/polsatsport/status/1585354699242283009?s=20&t=lC3fri9F2eJ30eGsmAEcRg[/twitter]

W 44. minucie Bayern miał szansę na zamknięcie meczu. Stuprocentowa sytuacja dla gości! Barcę trzyma przy życiu Marc-Andre ter Stegen. Cudowna interwencja na linii.

Do największej kontrowersji w meczu doszło tuż przed przerwą. Robert Lewandowski wpadł w pole karne, de Ligt próbował odebrać mu piłkę, ale trafił Polaka w nogi. Sędzia podyktował rzut karny. Arbiter został przywołany do monitora VAR, aby sprawdzić zaistniałą sytuację. Po analizie, sędzia cofnął karnego oraz żółtą kartkę dla holenderskiego stopera. Dla wielu ekspertów kluczowym czynnikiem było to kto pierwszy był przy piłce.

[twitter]https://twitter.com/polsatsport/status/1585359130159521792?s=20&t=lC3fri9F2eJ30eGsmAEcRg[/twitter]

- Lewandowski chciał wywalczyć typowy rzut karny ery VAR. Dajesz sędziemu argument że obrońca cię kopnął, bo nie pozostawiasz obrońcy w pełnym biegu innej możliwości i wstawiasz kij w szprychy. Tyle że tutaj najpierw kopie Lewy. Decydują ułamki sekundy. Dobra decyzja sędziego - pisze na swoim koncie na Twitterze znany dziennikarz - Tomasz Ćwiąkała.

[twitter]https://twitter.com/maj_jakub/status/1585362263527280641?s=20&t=Ly_VKiMZ0DdHWJvmPHEb_w[/twitter]

W drugiej połowie Barca wyglądała dużo lepiej. W 59. minucie przed niezłą próbą Robert Lewandowski. Uderzenie w polu karnym kapitana Biało-Czerwonych jednak zablokowane. Duży ścisk przed bramką Svena Ulreicha.

Barcelona walczyła do samego końca. W 72. minucie w pole karne wpadł Ansu Fati. Niestety uderzył niecelnie. Na tablicy wyników nadal rezultat 0:2.

W końcówce meczu Lewandowski miał szanse na bramkę. Raphinha dograł mu piłkę z prawego skrzydła. Polak trafił prosto w bramkarza. Na jego szczęście został odgwizdany spalony.

Kapitan reprezentacji Polski zakończył mecz w 83. minucie. Został zmieniony przez Pablo Torre.

Bayern potwierdził swoją dominację bramką w ostatniej minucie meczu. Zamieszanie w polu karny, które wykorzystał Pavard. Piłkarski kryminał obrońców Barcelony.

Atrakcyjność meczu: 6/10
Zawodnik meczu: Serge Gnabry (trzy asysty)

LIGA MISTRZÓW w GOL24


Więcej o LIDZE MISTRZÓW - newsy, wyniki, terminarze, tabele


Polecamy