menu

BATE - Barcelona LIVE! Czy mistrz Białorusi jest w stanie powstrzymać Neymara?

20 października 2015, 16:39 | Jakub Seweryn

We wtorkowy wieczór w Borysowie, zaledwie 400 kilometrów od granicy z Polską, FC Barcelona zmierzy się z mistrzem Białorusi, BATE. Jeśli Katalończycy zdobędą na białoruskiej ziemi trzy punkty, to prawdopodobnie już nic nie odbierze im awansu do fazy pucharowej.

Barca jest aktualnie liderem bardzo wyrównanej grupy E. Wszystko dlatego, że zespołowi Luisa Enrique udało się trzy tygodnie temu w dramatycznych okolicznościach pokonać na Camp Nou Bayer Leverkusen, który aktualnie jest drugi z dorobkiem trzech punktów. Tyle samo oczek na swoim koncie ma niespodziewanie BATE Borysów, które w poprzedniej kolejce ograło włoską Romę 3:2.

Zwycięstwo nad drużyną z Niemiec pozwoliło Blaugranie odetchnąć z ulgą, a teraz czeka ją dwumecz z Białorusinami, w którym zdobycie kompletu sześciu punktów na 90% przesądzi o spokojnej kwalifikacji obrońców tytułu do kolejnej rundy piłkarskiej Ligi Mistrzów.

Ostatni mecz ligowy z Rayo Vallecano (5:2) wlał w serca sympatyków Barcy sporo optymizmu. Wszystko za sprawą Brazylijczyka Neymara, który wreszcie zaczął grać na miarę godnego zastępcy kontuzjowanego Leo Messiego. 23-letni Brazylijczyk przeciwko ‘Piratom’ strzelił aż cztery gole, dołożył do tego asystę przy piątym trafieniu autorstwa Luisa Suareza, a poza tym swoimi dryblingami niemiłosiernie ośmieszał defensywę Rayo. Neymar w sobotę stał się liderem drużyny z prawdziwego zdarzenia i zatrzymanie go będzie dla BATE jednym z priorytetów, jeśli Białorusini myślą o zdobyczy punktowej w starciu z Blaugraną.

Wielu kibiców Dumy Katalonii przy okazji tego pojedynku nastawiało się też na zobaczenie dawnego znajomego. Były piłkarz Barcy, 34-letni Alexander Hleb, który na Camp Nou występował w sezonie 2008-09, we wtorek nie zagra jednak z powodu kontuzji.

Czy Barcelona stanie w Borysowie na wysokości zadania, pokona mistrza Białorusi i zrobi duży krok w kierunku fazy pucharowej? Początek tego spotkania o godzinie 20:45.

Więcej o LIDZE MISTRZÓW


Polecamy