menu

Rumak: Stałe fragmenty są groźną bronią Śląska

29 listopada 2012, 18:06 | Wojciech Maćczak

– Stałe fragmenty gry w sporej mierze pomogły zespołowi Śląska sięgnąć po mistrzostwo Polski, wiele bramek zdobyli właśnie w ten sposób – mówił na konferencji prasowej przed 14. kolejką Ekstraklasy trener Lecha Poznań. Jego podopieczni już w piątek rozegrają przeciwko Śląskowi Wrocław przedostatni mecz w tym roku.

Mariusz Rumak o…

… plotkach transferowych o Bosackim i Rudniewie

Wczoraj padło pytanie o Artjoma i ja powiedziałem, że na pierwszym miejscu mojej listy jest Robert Lewandowski, a nie Artjom. Później przeczytałem na jednym z portali, że Rumak chce Rudniewa, ale nikt już nie napisał, że mówiłem to z żartem, przekąsem, tak samo jak i to o Robercie. Dlatego już dalej z tych spraw nie będę żartował, bo znowu ktoś wyjmie tylko pół mojej frazy i później będzie z tego wielka nowina. Powiem tak: nie ma tematu Artjoma Rudniewa i nie ma tematu Bartka Bosackiego.

…twierdzy Bułgarska, której nie ma

Nie zastanawiałem się nad tym, bo to nie czas, by analizować tą rundę. To fakt, że zdobywamy więcej punktów na wyjeździe niż na własnym stadionie, ale na dochodzenie przyczyn tego zdarzenia przyjdzie czas po rundzie. Ja chciałbym, by ta tendencja się zmieniła, by to Bułgarska była twierdzą, a do tego żebyśmy dokładali zwycięstwa na wyjeździe. Jest odwrotnie i tak na szybko nie potrafię odpowiedzieć dlaczego.

… sytuacji kadrowej w defensywie

W obronie mogę skorzystać ze wszystkich zawodników poza Manuelem Arboledą, także przed meczem ze Śląskiem mam komfort w tej formacji. Marcin Kamiński już przed meczem w Bielsku-Białej trenował, natomiast nie byłem przekonany, czy jest gotowy, by wystąpić na trudnym terenie na stadionie Podbeskidzia. Natomiast teraz przez cały tydzień brał udział w zajęciach z pełnym obciążeniem i biorę go pod uwagę przy ustalaniu podstawowego składu.

… problemach z urazem Jasmina Buricia

Za chwilę czeka mnie rozmowa z lekarzem, na razie nie chcę wyrokować, co się dzieje. Jest po badaniu USG, nie dostałem żadnych informacji, żeby to było coś poważnego, ale również nie wykluczam tego. Przed treningiem porozmawiam z lekarzem, a także z samym Jasminem i będę wiedział więcej o tej sytuacji.

… zespole Śląska po spotkaniu z Jagiellonią

Nie chciałbym się dzisiaj silić na ocenę zespołu Śląska. Zmarnowali przewagę trzech bramek – to jest fakt, natomiast nie wiem, dlaczego tak się stało. Czy to przygotowanie fizyczne, psychiczne, taktyczne, czy jeszcze cokolwiek, co oni tam mówią. Bo ja oczywiście analizuję wypowiedzi trenera i piłkarzy Śląska, ale nie mnie ich oceniać. Po meczu z Jagiellonią piłkarze stwierdzili, że zeszło z nich powietrze. Jeżeli ktoś tak mówi to uważam, ze te słowa powinien artykułować jeszcze w tedy, gdy w klubie był trener Lenczyk, a nie teraz, jak go już nie ma. Niech staną oko w oko ze szkoleniowcem, który ich przygotowywał i powiedzą mu to, a nie wypowiadają się na łamach prasy. Takie jest moje zdanie na ten temat.

… stałych fragmentach gry w wykonaniu wrocławskiego zespołu

Stałe fragmenty gry w sporej mierze pomogły zespołowi Śląska sięgnąć po mistrzostwo Polski, wiele bramek zdobyli właśnie w ten sposób. Zespół znacząco się nie zmienił, co prawda odeszło kilku zawodników, ale przyszli inni, tacy jak Jodłowiec czy Grodzicki, którzy mają swoje atuty w grze w powietrzu. Tam tak naprawdę jest dwóch bardzo groźnych zawodników – Sebastian Mila, który potrafi zagrać bardzo dobrą piłkę i Przemysław Kaźmierczak, który potrafi to wykorzystać. I tak naprawdę ile byśmy nie trenowali, to tak naprawdę od indywidualnych zachowań moich zawodników będzie zależało to, czy potrafią powstrzymać zespół z Wrocławia. Tak naprawdę nie było czasu na stałe fragmenty gry – wczoraj był trening w deszczu, dzisiaj też leje.

... o tym, czy Piotr Reiss zagra jutro po raz ostatni na Bułgarskiej

Mam nadzieję, że nie. Ja wczoraj udzieliłem takiej wypowiedzi i nadal ją podtrzymuję – będę wnioskował o to, by Piotr Reiss został na kolejną rundę z zespołem. Nie dlatego, żeby wzmocnić czy wypełnić ofensywę, bo nadal stoję na stanowisku, że musimy pozyskać zawodnika do przedniej formacji. Natomiast Piotr ma zupełnie inną rolę do odegrania w szatni i robi to znakomicie, dlatego chciałbym by jeszcze trochę z nami pobył. Ta decyzja musi być poparta rozmowami z zarządem klubu, komitetem transferowym i liczę na to, że tak się stanie. Natomiast nie wpisuje się to w żaden sposób w rozwój sportowy tego zespołu.

Lech Poznań

LECH POZNAŃ - serwis specjalny Ekstraklasa.net


Polecamy