Korona Kielce wygrała sparing w Turcji 3:2. Jedną z bramek zdobył testowany napastnik
Piłkarze Korony Kielce pokonali w Side w meczu kontrolnym rumuński CSM Politehnica Iasi 3:2 po bramkach Sanela Kapidzicia, Bartosza Rymaniaka i Jacka Kiełba.
fot. Fot. Paweł Jańczyk
Korona Kielce - CSM Politehnica Iasi 3:2 (1:2)
Bramki: Sanel Kapidzić 36, Bartosz Rymaniak 57, Jacek Kiełb 59 - Kizito 2, 21.
Korona: I połowa: Gostomski – Kosakiewicz, Dziubek, Diaw, Miś – Cvijanović, Możdzeń, Najdenov, Aankour (41. Cebula), Jukić – Kapidzić.
II połowa: Hamrol – Rymaniak, Dejmek, Diaw, Kallaste – Petrak (67. Dziubek), Żubrowski, Cebula, Długosz, Kiełb - Kaczarawa.
CSM (skład wyjściowy): Rusu – Bosoi, Jagodinskis, Mihalache, Pantiru - Cioinac, Mahaescu, Gavrila, Zaharia, Stefanescu - Kizito.
Żółte kartki: Dziubek, Rymaniak - Mihaescu.
Przypomnijmy, że w pierwszym sparingu w Side piłkarze Korony Kielce bezbramkowo zremisowali z Sepsi OSK. Podopieczni Gino Lettieriego źle zaczęli drugi mecz kontrolny, w 2 minucie Macieja Gostomskiego pokonał Kizito. Ten sam napastnik w 21 minucie podwyższył na 2:0.
Później trzy ciosy zadali zawodnicy Korony. Pierwszy gol był zasługą testowanych zawodników. Bojan Najdenov popisał się prostopadłym podaniem, a akcję skutecznie wykończył Sanel Kapidzić.
W drugiej połowie Korona grała pressingiem i stwarzała więcej bramkowych okazji. W 57. minucie po dwójkowej akcji Marcina Cebuli i Bartosza Rymaniaka ten ostatni doprowadził do wyrównania. Dwie minuty później było już 3:2 po pięknym lobie Jacka Kiełba. Korona mogła jeszcze podwyższyć wynik, ale sytuacji sam na sam nie wykorzystał Nika Kaczarawa.
W sparingu tym w Koronie testowani byli trzej zawodnicy - Bojan Najdenov, Oliver Petrak i Sanel Kapidzić.
