Konferencja prasowa po meczu Stomil - Wigry. Pożegnanie trenerów

4 czerwca 2017, 18:24 | Adrian Milewski

W ostatniej 34 kolejce Nice 1 Ligi w derbach północno-wschodniej Polski, Stomil Olsztyn przegrał na własnym boisku 1:4 z Wigrami Suwałki. Jak skomentowali to spotkanie trenerzy obu zespołów?

fot.

Dominik Nowak (Wigry Suwałki): Cieszymy się oczywiście z tego zwycięstwa w meczu derbowym Dla mnie jako dla trenera był to ostatni mecz w Wigrach Suwałki, więc już o samym meczu nie będę mówił. Chciałbym podziękować wszystkim z którymi miałem okazję tutaj współpracować, na czele z prezesem i byłym dyrektorem Jackiem Zielińskim, ze wszystkimi pracownikami, przede wszystkim mojemu sztabowi szkoleniowemu, chciałbym wyróżnić zawodników, którzy włożyli tutaj duży wysiłek i przez ten czas pracy stali się lepszymi piłkarzami, a to jest najważniejsze. Na koniec to zwycięstwo jako zespół chcemy zadedykować naszym kibicom, którzy wspierali nas w różnych momentach w trakcje trwania całego i udanego mimo wszystko sezonu. Życzę Stomilowi nowego stadionu bo wiem, że są tutaj takie marzenia . Gratuluje również trenerowi bardzo dobrej pracy z zespołem '"

Adam Łopatko (Stomil Olsztyn): Do momentu kiedy Grzesiek Lech był na boisku wyglądało to jeszcze w miarę przyzwoicie, a gdy go zdjęliśmy ta gra w środku pola zaczęła się taka juniorska, dużo strat, granie be jakichkolwiek zasad, każdy po swojemu zaczął ten mecz grac i to jest efekt tego ze przegraliśmy 4:1. Cel główny został zrealizowany, zespół sportowo został w I lidze i tutaj chciałbym podziękować na pewno tym osobom, które pomagały zawodnikom : sztabowi, naszym Socios, bo oni tez zupełnie bezinteresownie robią kawal roboty i wierzę, że dzięki nim ten klub przetrwa trudne momenty, a takie się zapowiadają. Panu Leszkowi za przygotowanie boiska, bo wiosną rzadko kiedy boisko tak wyglądało, pracownikom wszystkim w klubie, którzy mozolnie dłubią przy tym, by się to wszystko nie przewróciło. A tak na koniec, to najważniejszy mecz to Stomil gra w poniedziałek, trzeba robić wszystko, żeby ta licencja była na przyszły sezon, chociaż to też bardzo trudne bo I Liga jest naprawdę co raz mocniejsza pokazał to dzisiejszy mecz z Wigrami, gdzie jakości piłkarskiej mieli więcej. Nie da rady półśrodkami walczyć jak równy z równym.

Zarówno dla trenera Stomilu jak i Wigier był to ostatni mecz z prowadzonymi drużynami.