menu

Jakub Rzeźniczak zostawił swoją partnerkę. Teraz spotyka się z Pauliną z Rzeszowa

26 lipca 2021, 11:29 | Joanna Wilk

Piłkarz Wisły Płock, Jakub Rzeźniczak zostawił swoją ciężarną partnerkę, Magdalenę Stępień, kilka tygodni przed porodem. Jak się okazuję, sportowiec pocieszenie znalazł w ramionach pewnej Pauliny z Rzeszowa. Tuż po odwiedzinach syna w szpitalu Rzeźniczak zabrał nową wybrankę serca, na romantyczną kolację.

Jakub Rzeźniczak.
Jakub Rzeźniczak.
fot. Adam Jankowski

To już drugie rozstanie Magdaleny ze sportowcem, powodem poprzedniego także miała być nadmierna kochliwość partnera. Magdalena Stępień wybaczyła rozrzutność w uczuciach Rzeźniczakowi i wydawać by się mogło, że tym razem stworzą trwałą relację. Niestety, nie tym razem, bo w sercu sportowca znów ktoś zamieszał.

Jeden z najbardziej doświadczonych ligowców jest także bardzo doświadczony w życiu towarzyskim. Piłkarz słynie z burzliwego życia miłosnego. W mediach głośniej mówi się o jego nowych związkach, niż o sukcesach sportowych.

[polecane]21818599,21803519[/polecane]

Podobno sportowiec, tuż po zakończonej imprezie baby shower wybrał się w podróż do Rzeszowa, tam miał poznać się z aktualną wybranką. Jakuba i Paulinę łączy wspólna pasja do sportu. Dziewczyna prywatnie zajmuje się marketingiem w klubie sportowym Stal Rzeszów. Na koncie, na Twitterze wśród jej obserwatorów widnieje piłkarz Wisły Płock. Sam sportowiec także bacznie śledzi poczynania Pauliny zarówno na Twitterze, jak i Instagramie.

⚽️[unicode_pictographs]%F0%9F%92%99[/unicode_pictographs] pic.twitter.com/0JSsZymjwM— Paulina Nowicka (@P_Nowicka) July 21, 2021

[polecane]19257615[/polecane]

Oficjalnie Rzeźniczak potwierdził jednie rozstanie z matką swojego dziecka, Magdaleną Stępień, nie skomentował jednak nowej relacji. Była partnerka Rzeźniczaka na swoim Instagramowym profilu skomentowała rozstanie i samotne macierzyństwo pod jednym z postów.

„Ta droga nie była tak prosta, jak sobie wyobrażałam, nie było łatwo, a końcówka dała mi największą lekcję w życiu. Podniosłam się z tego silniejsza, a cały smutek odszedł w niepamięć. Choć wiem, że samodzielne rodzicielstwo nie będzie łatwe i nigdy tego dla Ciebie nie chciałam, to wiem, że razem damy sobie radę” - wyznaję Magdalena, była partnerka piłkarza. napisał:

[polecane]21842659,21829695[/polecane]