Jak Flota zagra w Grudziądzu? Kontra mocnym atutem Wyspiarzy [ANALIZA]
Po ostatniej ligowej wygranej Floty z Chojniczanką, apetyty nad morzem wystrzeliły mocno w górę. Wyspiarze do Grudziądza pojechali tylko bez Jasińskiego, który pauzuje za czerwoną kartkę. Reszta zespołu jest jednak gotowa, aby powalczyć o pełną pule.
fot. Małgorzata Dorosz
Bramka:
Tutaj powinno obyć się bez zmian. Co prawda na początku sezonu wielu kibiców zgodnie twierdziło, że ta pozycja we Flocie nie jest zbyt mocna, tak od ostatnich 2-3 kolejek trzeba przyznać, że Szymon Gąsiński zaaklimatyzował się chyba na dobre w zespole prowadzonym przez Bogusława Baniaka. Zwłaszcza jego ostatni występ spotkał się z bardzo przychylnymi opiniami, ponieważ pod koniec meczu Gąsiński obronił rzut karny. Zyskał poparcie kibiców jak i zapewne sztabu szkoleniowego.
Obrona:
Tutaj będzie musiała nastąpić minimum jedna zmiana. Za czerwoną kartkę nie wystąpi Jasiński, a brak tego bocznego obrońcy praktycznie zmusza trenera do przemeblowania także innych formacji. Miejsce popularnego "Jasia" powinien zająć Opałacz, który z lewej strony przeszedłby na prawe skrzydło. Wtedy Grzelak powinien zostać cofnięty z lewej strony pomocy na lewą obronę. Taki wariant zresztą był ćwiczony w jednym ze sparingów. Na środku bez większych zmian, para Stasiak - Zalepa od początku funkcjonuje bardzo solidnie i zbiera wysokie noty.
Pomoc:
Tutaj powinna nastąpić jedna roszada. W miejsce cofniętego Grzelaka powinien zagrać Robert Kolendowicz. Na prawej flance do wyboru trenera jest dwóch młodzieżowców. Baniak ma do dyspozycji Września lub Mokwę, ale raczej postawi na tego pierwszego. Na środku zagrać powinien Niewiada z Bodzionym. Jako, że Wyspiarze będą nastawieni na kontry, to na pozycji defensywnego pomocnika wystąpi Szałek i to on będzie rozdzielać piłki między pomocnikami. Kontra zawsze była dobrze wyćwiczona przez Flotę i w tym meczu będzie to jeden z głównych atutów Wyspiarzy. Do tego na lewym skrzydle sporo wiatru powinien robić Kolendowicz, ze wsparciem Grzelaka. Doświadczenie tych graczy może brać w tym pojedynku górę.
Atak:
Tutaj nawet nie powinno być większej dyskusji. Śpiączka zapracował sobie na pierwszy skład, a w ostatnim meczu, po strzeleniu dwóch bramek Chojniczance, zyskał maksimum poparcia. Jest to bardzo waleczny i szybki zawodnik, a więc defensorzy Olimpii będą musieli mieć się na baczności. W ostatniej kolejce ligowej był mocno poobijany, ale udało się go "poskładać" i będzie gotowy na ligowy bój. Zresztą na ławce zawsze jest groźny Charles Nwaogu, a więc ta pozycja raczej jest mocno obsadzona.
