menu

Jagiellonia Białystok rozwiązała kontrakt z Mile Savkovicia. Transfer Macieja Makuszewskiego na ostatniej prostej

12 lutego 2020, 15:08 | JLAS

Mile Savković nie jest już zawodnikiem Jagiellonii. Serb rozwiązał za porozumieniem stron umowę wiążącą go z białostockim klubem - poinformowała oficjalna strona Jagiellonii Białystok.

Mile Savković odchodzi z Jagiellonii Białystok. W jego miejsce klub chce pozyskać Macieja Makuszewskiego
fot. Jagiellonia.pl
Mile Savković odchodzi z Jagiellonii Białystok. W jego miejsce klub chce pozyskać Macieja Makuszewskiego
fot. Lukasz Gdak
Mile Savković odchodzi z Jagiellonii Białystok. W jego miejsce klub chce pozyskać Macieja Makuszewskiego
fot. Lukasz Gdak
Mile Savković odchodzi z Jagiellonii Białystok. W jego miejsce klub chce pozyskać Macieja Makuszewskiego
fot. Karolina Misztal
Mile Savković odchodzi z Jagiellonii Białystok. W jego miejsce klub chce pozyskać Macieja Makuszewskiego
fot. brak
1 / 5

Mile Savković trafił do Białegostoku w sierpniu 2018 roku ze Spartaka Subotica. Przez półtora roku gry w barwach Jagi rozegrał 16 spotkań w pierwszym zespole. W tym sezonie radził sobie słabo. Wystąpił w trzech meczach, a na murawie przebywał zaledwie 39 minut.

[przycisk_galeria]

Sytuacji serbskiego skrzydłowego nie zmieniło przyjście nowego trenera Iwajło Petewa. Z tego powodu klub zdecydował się zesłać 27-latka do czwartoligowych rezerw. W ten sposób chciał zmusić piłkarza do rozwiązania kontraktu. Podobny los spotkał Ognjena Mudrinskiego i Chorwata Krsevana Santiniego.

CZYTAJ TEŻ: Ariel Borysiuk trafi do Jagiellonii Białystok? Były reprezentant Polski może wrócić do ekstraklasy

Wraz z odejściem Savkovicia niemal przesądzony jest powrót do białostockiego klubu Macieja Makuszewskiego. Wkrótce ma nastąpić oficjalne potwierdzenie transferu 30-letniego pomocnika Lecha Poznań.

To co pisał już @PiotrWolosik - Makuszewski może wrócić do Jagiellonii. Wcześniej jednak klub chce rozwiązać kontrakt z innym skrzydłowym - Mile Savkoviciem. Wszystko powinno wyjaśnić się w ciągu kilku dni. @sportpl— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) February 12, 2020

ZOBACZ TEŻ: