menu

Górnik Łęczna - Lech II Poznań 0:0. Zobacz zdjęcia

3 sierpnia 2019, 22:00 | KK

Górnik Łęczna bezbramkowo zremisował przed własną publicznością z Lechem II Poznań w 2. kolejce sezonu 2019/20. Spotkanie na łęczyńskim stadionie nie przyniosło zbyt wielu emocji i raczej rozczarowało kibiców.


fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa

fot. fot. K. Kurzępa
1 / 15

W początkowych fragmentach pierwszej połowy grę starał się prowadzić zespół gości. Ekipa z Poznania miała przed przerwą dwie dobre sytuacje bramkowe, ale pewnymi interwencjami zatrzymał je golkiper miejscowych, Patryk Rojek.

Swoje szanse stworzyli również łęcznianie, jednak zabrakło im skuteczności. Najbliższy wpisania się na listę strzelców był Aron Stasiak, któremu w 31. minucie po strzale głową do szczęścia zabrakło centymetrów. Ogółem "Górnicy" mieli w pierwszej połowie coraz większą przewagę z każdą kolejną minutą, lecz nie potrafili jej udokumentować.

Po zmianie stron mecz nie był zbyt porywający, a gra coraz bardziej szarpana. Nadal dłużej przy piłce utrzymywali się podopieczni trenera Kamila Kieresia, choć nie wynikało z tego dużo zagrożenia dla bramki przyjezdnych. Znów najdogodniejszą okazję do otwarcia wyniku miał Stasiak, który tym razem posłał futbolówkę nad poprzeczką po strzale sprzed pola karnego tuż przed zakończeniem pierwszego kwadransa drugiej połowy. Gola mógł zdobyć także wprowadzony z ławki rezerwowych Przemysław Banaszak. Ku rozczarowaniu łęczyńskich kibiców, były napastnik Chełmianki również nie miał dobrze ustawionego celownika.

Po zwycięstwie 1:0 z Garbarnią w Krakowie na inaugurację rozgrywek, drużyna z Łęcznej liczyła na zdobycie trzech punktów na własnym boisku. Zwłaszcza, że Lech II zaczął sezon od porażki 0:4. Bezpośrednie spotkanie zielono-czarnych z poznaniakami zakończyło się jednak podziałem punktów. Taki rezultat z pewnością bardziej satysfakcjonował zespół ze stolicy Wielkopolski.

Górnik Łęczna – Lech II Poznań 0:0

Górnik: Rojek – Leandro, Pajnowski, Baranowski, Orłowski, Stasiak (84 Turek), Stromecki, Tymosiak, Korczakowski, Goliński (71 Lewandowski), Wojciechowski (78 Banaszak). Trener: Kamil Kiereś

Lech II: Mleczko – Kaczmarek, Wojtkowiak, Dejewski, Pawlicki, Skrzypczak, Kryg (66 Szramowski), Bartkowiak (76 Szymczak), Tupaj (90 Janiak), Zhamaletdinov, Kamiński. Trener: Rafał Ulatowski

Żółte kartki: Leandro, Stromecki, Baranowski - Kryg, Tupaj, Skrzypczak, Wojtkowiak, Kaczmarek

Sędziował: Damian Gawęcki (Kielce)

Widzów: 1240