";
titles[1] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[2] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[3] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[4] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[5] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[6] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[7] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[8] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[9] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[10] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[11] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[12] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[13] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[14] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[15] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[16] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[17] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[18] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[19] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[20] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[21] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[22] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[23] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[24] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[25] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[26] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[27] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[28] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
titles[29] = "[b]Po serii siedmiu remisów z rzędu Chojniczanka Chojnice wreszcie wygrała. W Mielcu ze Stalą, która kapitalnie punktuje po przyjściu trenera Zbigniewa Smółki, zwyciężyła 1:0. Bramkę zdobył Paweł Zawistowski.[/b]
Stal rewelacyjnie rozpoczęła rundę wiosenną wygrywając cztery mecze i jeden remisując. Chojniczanka pojechała do Mielca po serii siedmiu remisów z rzędu i spodziewała się trudnej przeprawy. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy mieli lepsze sytuacje do zdobycia gola, ale najlepszych nie wykorzystał Kamil Radulj. To szybko się zemściło i w 28 minucie spotkania Chojniczanka objęła prowadzenie. Do dobrze zagranej piłki wyskoczył Paweł Zawistowski i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Stal próbowała odwrócić losy spotkania, ale do końca pierwszej połowy tylko raz zagroziła bramce gości. Na wysokości zadania stanął jednak Łukasz Budziłek.
W drugiej połowie Chojniczanka dobrze się broniła, ale Stal stworzyła sobie trzy dobre sytuacje bramkowe. Dobrą formą nadal prezentował Budziłek, który nie dał się pokonać ani przy strzałach z dystansu ani w sytuacji sam na sam. Chojniczanka mogła podwyższyć wynik, kiedy z rzutu wolnego strzelał Zawistowski, ale piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Stal w końcówce jeszcze mocniej zaatakowała, ale mądrze grająca drużyna z Chojnic nie dała sobie odebrać cennego i zasłużonego zwycięstwa.
";
$('#show-less').click(function() {
$('#show-less').hide();
$('#show-more').show();
$('.show-box').html(title.substring(0, 50) + '...');
resetTimerIter();
});
$('#show-more').click(function() {
$('#show-more').hide();
$('#show-less').show();
$('.show-box').html(title);
resetTimerIter();
});
$('#imgLeft').click(function() {
instance.previous();
resetTimerIter();
});
$('#imgRight').click(function() {
instance.next();
resetTimerIter();
});
});
function navHide() {
if(isShow && isHide) {
isHide = false;
timer();
}
}
function timer() {
$(this).oneTime(1000, function() {
if(timerIter==0) {
$(".m-pic-nav").fadeOut(500);
$(".m-pic-pnav").fadeOut(500);
$(".m-pic-pl").fadeOut(500);
$(".m-pic-top").fadeOut(500);
isShow = false;
isHide = true;
}
else {
timerIter --;
timer();
}
});
}
function navShow() {
if(!isShow) {
$(".m-pic-nav").fadeIn(500);
$(".m-pic-pnav").fadeIn(500);
$(".m-pic-pl").fadeIn(500);
$(".m-pic-top").fadeIn(500);
isShow = true;
resetTimerIter();
}
}
function resetTimerIter() {
timerIter = 8;
}
//-->