Fortuna 1. Liga. Co dalej ze Stomilem Olsztyn? Walne Zgromadzenie, tajemniczy inwestor, wyższy dług i... odchodzący piłkarze

15 grudnia 2018, 20:23 | Joanna Sobczykiewicz

To już druga odsłona Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Stomilu Olsztyn S.A. Odbyło się ono w piątkowe popołudnie w ratuszu miejskim. Głównym tematem rozmów był wynik audytu finansowego za poprzednie lata funkcjonowania spółki. Dług pierwszoligowego Stomilu to około 4 mln złotych. Co będzie dalej z Dumą Warmii?

Co dalej ze Stomilem Olsztyn?
fot. Marlena Penc

Druga część Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Stomilu Olsztyn S.A trwała przez ponad trzy godziny. W piątek w olsztyńskim ratuszu kontynuowano rozmowy, które zostały przerwane blisko dwa tygodnie temu. Głównym tematem poruszonym na zebraniu był wynik audytu finansowego za poprzednie lata funkcjonowania spółki.

Oficjalna strona klubowa Stomilu poinformowała także, że 12 grudnia odbyło się spotkanie władz miasta z zarządem pierwszoligowca. Prezes Maciej Radkiewicz negocjował w imieniu grupy inwestorów przejęcie od gminy Olsztyn udziałów w spółce akcyjnej Stomil Olsztyn, a na prośbę prezydenta – Piotra Grzymowiacza w najbliższym czasie zostanie przedstawione pisemne zapytanie w sprawie zakupu akcji klubu.

Kilka miesięcy temu pojawiały się informacje, dotyczące wysokości długów w Stomilu. Ci, którzy śledzą losy pierwszoligowca z Warmii wiedzą, że zawodnicy nie otrzymali minimum dwóch pensji, a większość z nich złożyła wezwania do zapłaty. Początkowo mówiono, że zadłużenie wynosi około 2 mln złotych. Zorganizowano nawet zbiórkę pieniędzy i wiele licytacji, z których dochód przekazywany był bezpośrednio do klubu. W połowie grudnia ujawniono, że dług Stomilu jest dwukrotnie większy i oscyluje w granicach 4 mln złotych.

Nie wiadomo, w jakim składzie personalnym Stomil przystąpi do rundy wiosennej w Fortuna 1. Lidze. Swoje kontrakty rozwiązali już Ernest Dzięcioł i Szymon Jarosz, a z ostatnim, ligowym meczem zakończyło się wypożyczenie 23-letniego Remigiusza Szywacza z GKS-u Tychy.

Piłkarze, na jednym z domowych spotkań, w ramach protestu przeciwko sytuacji w klubie, chcieli wyjść na boisko w koszulkach z napisem „Mamy dość tego cyrku”, lecz nie pozwolił im na to delegat PZPN. Wnieśli je więc w rękach. Ilu z nich zdecyduje się na pozostanie w będącej w trudnym położeniu Dumie Warmii? I przede wszystkim, czy ktoś zimą wzmocni Stomil? Bez tego pierwszoligowcowi będzie bardzo trudno walczyć o utrzymanie na zapleczu Lotto Ekstraklasy. Dodajmy, że Stomil jest jedną z niewielu drużyn, która do wiosny będzie przygotowywała się tylko i wyłącznie w Polsce. Podopiecznych Piotra Zajączkowskiego czekają dwa zgrupowania: w Mławie oraz w Nieborowie.