menu

Flota zmiażdżyła Sandecję i awansowała na pozycję wicelidera (ZDJĘCIA)

22 maja 2013, 19:59 | Bartosz Czekała, krk

Flota Świnoujście pewnie pokonała na własnym boisku Sandecję Nowy Sącz 4:0. Zespół prowadzony przez Tomasza Kafarskiego awansował na drugą pozycję i uczynił ważny krok w walce o Ekstraklasę.

Pochmurna deszczowa pogoda przyciągnęła dzisiaj nawet dość sporą liczbę widzów. Nie ma się czemu dziwić, tak grającą Flotę chce się oglądać.

Pierwsze minuty spotkania były wyrównane. Wzajemne badanie sił i zachowawcza gra z tyłu. Można rzec, że taki przebieg trwał do 32. minuty, kiedy to Nwaogu swoich fanów doprowadził do ekstazy. Nigeryjczyk otrzymał podanie w polu karnym od Olszara, zawinął futbolówkę jeszcze na lewą nogę i strzałem pod poprzeczkę nie dał szans Cabajowi. Czarnoskóry gracz "narysował" w powietrzu serce, następnie ucałował herb Floty i popisał się pokazem salt. Otrzymał za to gromkie brawa.

Do końca pierwszej części gry już nic ciekawszego się nie wydarzyło. Świnoujścianie chcieli utrzymać korzystny wynik do przerwy.

Druga odsłona to już deklasacja Wyspiarzy. Trzy minuty po rozpoczęciu drugiej połowy Aleksander świetnie zagrał do Olszara w polu karnym, a ten podwyższył prowadzenie.

Po tej bramce Sandecja była ewidentnie podłamana, a Flota złapała wiatr w żagle. {arę minut później znowu do głosu doszli biało-niebiescy, a konkretnie były gracz Sandecji, Arkadiusz Aleksander, który już kompletnie pogrążył swój były klub.

Flota nie ustępowała i cały czas "cisnęła" Sandecje. Goście zagrozili poważnie Kasprzikowi tylko raz - w 63. minucie Giel zmarnował "setkę" strzelając obok bramki. To była jedyna klarowna sytuacja biało-czarnych.

Dodatkowo czerwona kartka dla Petrana pokrzyżowała plany trenerowi Sandecji. Ostatnią i zarazem decydującą bramkę zdobył w doliczonym czasie gry Opałacz.

Flota wraca na szerokie wody. Tym oto meczem udowodniła, że awansu nie odpuści i zrobi wszystko, aby marzenia świnoujskich kibiców się ziściły. Brawa także dla fanów Floty, którzy cały mecz głośno dopingowali swoją drużynę.

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.


Polecamy