Krzysztof Piątek zastrzegł swoją słynną "cieszynkę". Od teraz to już oficjalny znak towarowy napastnika AC Milan i reprezentacji Polski
Zgodnie z prawem Krzysztof Piątek ma od teraz wyłączność na używanie swoich słynnych pistoletów - gestu jaki wykonuje po zdobyciu bramki. O zarejestrowaniu "cieszynki" polskiego napastnika AC Milan poinformowała Edyta Demba-Siwek, prezes Urzędu Patentowego RP.
fot. AP/Associated Press/East News
Pistolety Piątka są teraz, w rozumieniu prawa, ruchomym znakiem towarowym. - W marcu była nowelizacja ustawy, która wprowadziła nowe kategorie znaku takie jak znaki multimedialne. Ku uciesze fanów piłkarza Piątka. chcę poinformować, że właśnie zarejestrował swoją "cieszynkę" jako znak towarowy ruchomy. W różnych wariantach - poinformowała Demba-Siwek w rozmowie z portalem ŚląskiBiznes.pl.
A gdyby ktoś jeszcze (jakimś cudem) nie wiedział o co chodzi, to wyjaśniamy, że po każdej zdobytej bramce (a w ubiegłym sezonie zdobył ich w sumie 34 - 22 w Serie A, 8 w Pucharze Włoch i 4 w reprezentacji Polski) snajper AC Milan biegnie w kierunku trybun i wykonuje charakterystyczny gest z pistoletami.
Gol Piątka w piątek! [unicode_pictographs]%F0%9F%87%B5[/unicode_pictographs][unicode_pictographs]%F0%9F%87%B1[/unicode_pictographs][unicode_pictographs]%F0%9F%94%B4[/unicode_pictographs]⚫️[unicode_pictographs]%F0%9F%94%8A[/unicode_pictographs] CON IL NUMERO 19... ... KRZYSZTOF [unicode_pictographs]%F0%9F%94%8A[/unicode_pictographs] #MilanEmpoli pic.twitter.com/OpmC6tQDiT— AC Milan (@acmilan) 22 lutego 2019
Stąd też przydomek "El Pistolero" (z hiszpańskiego rewolwerowiec), jaki nadali mu kibice. Wyjątek zrobił tylko w czerwcowym meczu z Izraelem w Warszawie. Jak tłumaczył, zrobił to z szacunku do rywali.
Przyszłość Krzysztofa Piątka zagrożona. Do Milanu może wrócić... Zlatan Ibrahimović
