menu

Jak debiutować to w europucharach. Bayer z dwoma Polakami na boisku wygrał z AEK Larnaka

13 grudnia 2018, 22:51 | Kaja Krasnodębska

Jakub Bednarczyk i Adrian Stanilewicz znaleźli się w meczowej osiemnastce Bayeru Leverkusen na pucharowy mecz z AEK Larnaka. Pierwszy z nich pojawił się na boisku w 81. minucie, drugi na murawie zameldował w samej końcówce. Niemcy zwyciężyli na wyjeździe 5:1 i w konsekwencji wygrali całą grupę A.

Jakub Bednarczyk zadebiutował w Lidze Europy. Na boisku spędził ponad dziesięć minut.
Jakub Bednarczyk zadebiutował w Lidze Europy. Na boisku spędził ponad dziesięć minut.
fot. Krzysztof Szymczak

Jeszcze przed startem czwartkowych spotkań, losy zespołów grupy A zdawały się być rozstrzygnięte. Dzięki dobrej postawie w poprzednich kolejkach awans do fazy pucharowej zapewniły sobie Bayer Leverkusen oraz FC Zurich. W ostatnich meczach korespondencyjnie walczyły o pierwsze miejsce w tabeli. Szwajcarzy udali się do Bułgarii, gdzie o trzy punkty walczyli z Łudogorcem Jacka Góralskiego oraz Jakuba Świerczoka. Niemcy z kolei byli faworytem starcia z AEK Larnaką. U siebie pokonali Cypryjczyków 4:2 i z taką samą myślą udali się do Nikozji, gdzie rywale rozgrywają swoje domowe spotkania w Lidze Europy.

W Bundeslidze „Aptekarze” radzą sobie słabiej niż w europucharach, w ostatnich tygodniach muszą zmierzyć się także z plagą kontuzji. Również dlatego ich szkoleniowiec Heiko Herrlich do samolotu zdecydował się zabrać zaledwie sześciu rezerwowych. Dwóch z nich to Polacy. Zarówno dla urodzonego w 2000 roku Adriana Stanilewicza, jak i rok starszego Jakuba Bednarczyka był to pierwszy oficjalny mecz, kiedy znaleźli się w osiemnastce seniorskiej drużyny Bayeru.

Z perspektywy ławki obserwowali więc jak ich koledzy z zespołu niespodziewanie tracą gola. Choć najgroźniejszym z Cypryjczyków miał okazać się były zawodnik Legii Warszawa Ivan Trickovski, to Macedończyk również znalazł się na ławce rezerwowych. Wynik w 26. minucie otworzył David Catala. Hiszpan wykorzystał głębokie dośrodkowanie w pole karne, by głową wpakować piłkę do siatki. Ten gol obudził nieco Niemców, którzy w pierwszych minutach nie wyróżniali się na tle niżej wycenianych rywali. Najlepsze sytuacje to rezultat stałych fragmentów gry. Skutecznie radził sobie jednak golkiper gospodarzy Andreas Christodoulou.

Larnaka cieszyła się z prowadzenia zaledwie dwie minuty. Szybką wymianę podań płaskim strzałem z linii pola karnego wykończył Dominik Kohr. Niemcy dłużej utrzymywali się przy piłce, stworzyli sobie także więcej sytuacji. Nie potrafili ich jednak wykorzystać. Z pomocą musiał przyjść im jeden z rywali. Chwilę przed zakończeniem pierwszej połowy arbiter podyktował jedenastkę, którą pewnie wykonał Lucas Alario.

Trzeci gol ekipy z Leverkusen to również konsekwencja stałego fragmentu gry. Kohr uderzeniem głową wpakował piłkę do siatki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Na 20 minut przed końcem, wszystko zdawało się więc rozstrzygnięte: wygrana pozwalała Niemcom odnieść zwycięstwo w całej grupie A bez względu na wynik starcia FC Zurich. Nie zahamowało to jednak ich ofensywnych ambicji. Gola na 4:1 strzelił Paulinho.

Wysokie prowadzenie pozwoliło na eksperymenty. W 81. minucie na boisku pojawił się więc Jakub Bednarczyk, dla którego był to nie tylko debiut w Lidze Europy, ale i seniorskiej drużynie Bayeru. Boczny obrońca nie zaliczył jednak najlepszego wejścia - chwilę po zmianie, obejrzał żółtą kartkę. Nie popełnił jednak poważniejszych błędów, z czego cieszyć się może Jacek Magiera. Selekcjoner reprezentacji Polski do lat 20, urodzonego w 1999 zawodnika powołuje regularnie. Za urodzonym w Tarnowskich Górach piłkarzem już pięć spotkań w tej kategorii wiekowej. Po raz pierwszy zagrał we wrześniu tego roku.

To jednak nie jego występ utkwi w pamięci kibiców, a gra Alario. W samej końcówce w efektowny sposób ustalił końcowy wynik na 5:1. To najwyższe zwycięstwo Niemców w fazie grupowej. A przyłożył się do niego także Adrian Stanilewicz. Zgłoszony do rozgrywek w ostatnich dniach, chwilę po ostatnim golu zastąpił jego strzelca. Urodzony w 2000 roku gra w linii pomocy. W takiej roli widzi go także Magiera, który w listopadzie powołał go po raz pierwszy. Wcześniej wychowany w Bayerze zawodnik, grał dla młodzieżowych reprezentacji naszych zachodnich sąsiadów.

AEK Larnaka - Bayer Leverkusen 1:5 (1:2)
0:1David Catala (26. min.)
1:1 Dominik Kohr (28 min.)
1:2 Lucas Alario (41 min.)
1:3 Paulinho (78 min.)
1:4 Dominik Kohr (68 min.)
1:5 Lucas Alario (86 min.)

AEK Larnaka:Christodoulou – Ioannou, Catala, Truyols, Igor Silva – Cases (46. Hevel), Garcia – Tete (57. Trickovski), Tomas, Acorán – Giannou (84. Konstantinou).

Bayer Leverkusen: Kirschbaum – Wendell (81. Bednarczyk), Dragović, Baumgartlinger, Weiser – Paulinho, Kohr, Schreck, Brandt (46. Bailey) – Kiese Thelin, Alario (88. Stanilewicz).


Polecamy