menu

Wisła Kraków zagra z AS Monaco o Puchar Henryka Reymana

6 lipca 2018, 15:33 | Bartosz Karcz

W sobotę o godz. 18 Wisła Kraków podejmie na stadionie przy ul. Reymonta Monaco. To miało być prawdziwe piłkarskie święto, ale przez wydarzenia z ostatniego tygodnia, związane z problemami z umową na wynajem stadionu, zeszło na nieco dalszy plan.

Kamil Glik jest jednym z podstawowych piłkarzy AS Monaco, ale w Krakowie nie zagra
Kamil Glik jest jednym z podstawowych piłkarzy AS Monaco, ale w Krakowie nie zagra
fot. Bartek Syta

Tak czy inaczej, Wisła zagra z najbardziej wymagającym rywalem w okresie przygotowawczym. Monaco nie przyjedzie co prawda do Krakowa w najsilniejszym składzie, bo część zawodników wicemistrza Francji albo wciąż przebywa na mistrzostwach świata, albo jest na urlopach po rosyjskim mundialu. W gronie tych ostatnich jest choćby reprezentant Polski Kamil Glik. I tak jednak w zespole rywala „Białej Gwiazdy” nie brakuje piłkarzy, którzy mogą uchodzić za gwiazdy, a którzy pod Wawelem powinni się zjawić. W tym gronie wymienić można choćby Samuela Grandsira czy Willema Geubbelsa. Obaj są młodzieżowymi reprezentantami Francji, wycenianymi na miliony euro. Pojawić w Krakowie powinni się również nowi, młodzi gracze Monaco: Wilson Isidor, Sofiane Diop, czy Portugalczyk Tiago Ribeiro.

Wisła do spotkania z Monaco podejdzie spokojnie. – Ten mecz traktujemy jako kolejny element przygotowań. Naszym celem nie jest samo spotkanie z Monaco, a bardziej jest to kolejny etap w pracy przed startem sezonu – tłumaczy trener „Białej Gwiazdy” Maciej Stolarczyk. Dodaje on również: – Powoli toczy się selekcja wśród zawodników, którzy z nich rozpoczną sezon w ekstraklasie. Prowadzimy codzienną obserwację piłkarzy. Jest też ciężka praca. Każdy ze sparingów przygotowuje nas do meczu z Arką Gdynia i kolejnych ligowych spotkań. Jestem zadowolony z pracy, jaką wykonują piłkarze. Jeśli natomiast chodzi o jakość gry, to są jeszcze rezerwy. Spokojnie jednak, nad tym też pracujemy.

W meczu z wicemistrzem Francji na pewno nie zagra kilku kontuzjowanych piłkarzy. Zoran Arsenić i Fran Velez zajęcia z zespołem powinni wznowić od nowego tygodnia. Gorzej wygląda sytuacja z Mateją Palciciem, który wciąż dochodzi do siebie po urazie z poprzedniego sezonu oraz z Tiborem Haliloviciem, który nabawił się przykrej kontuzji barku i póki co, chodzi z ręką na temblaku. – Nie jest to bardzo poważny uraz, ale trenować na razie nie mogę. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to do zajęć powinienem wrócić w przeciągu dwóch tygodni – wyjaśnia Chorwat.

Rywalizacja dzisiaj będzie toczyć się o Puchar Henryka Reymana, a honorowy patronat nad meczem objął prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Nie dojdzie natomiast do zapowiadanej prezentacji nowych strojów Wisły. „Biała Gwiazda” zapowiedziała, że te będą gotowe dopiero na pierwszy mecz w lidze z Arką Gdynia.

Dodajmy, że dla Monaco mecz z Wisłą będzie jednym z dwóch, jaki ten zespół rozegra w najbliższy weekend w Krakowie. W niedzielę o godz. 16.30 bowiem wicemistrzowie Francji zagrają z II-ligowym Ruchem Chorzów.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

Follow @sportmalopolska

Sportowy24.pl w Małopolsce


Polecamy