Transfery w Ekstraklasie: Legia już zamyka kadrę? Tak może wyglądać jej skład na wiosnę [RAPORT cz. 2]

4 stycznia 2018, 15:25 | JCZ

Legia Warszawa w pierwszym tygodniu stycznia prawdopodobnie dopnie wszystkie najważniejsze wzmocnienia. W czwartek umowy podpisali Eduardo da Silva i Domagoj Antolić, w piątek to samo uczynić ma też Marko Vesović. Zapraszamy na drugi odcinek podsumowania transferowego w Ekstraklasie.

Nowi piłkarze Legii - Antolić i Eduardo. W piątek zakontraktowanie Vesovicia?
fot. x-news

Czy Legia Warszawa, by dołożyć kolejne trofea do gabloty, na moment zawiesza kierunek, który wyznaczyła sobie wraz z przyjściem chorwackiej myśli szkoleniowej? Takie pytanie środowisko zadaje sobie po transferach 35- i 27-latka, które jeszcze bardziej komplikują sytuację Jarosława Niezgody, Sebastiana Szymańskiego oraz innych młodych Polaków co to za kadencji Romeo Jozaka – według niego samego - mieli śmielej przebijać się do składu. Wzmocnienia uzgadniano z trenerem i dzięki jego znajomościom, bo ze wszystkimi miał okazję spotkać się na zawodowym szlaku. Dlatego nie ma złudzeń, że to właśnie nowi, a nie Niezgoda, Szymański i pozostali, będą latem rozliczani z wyników drużyny. - Mieliśmy okazję ściągnąć zawodników wysokiej jakości. Dlatego się na nich zdecydowaliśmy – tak najnowsze ruchy tłumaczy dyrektor techniczny Ivan Kepcija. Zaznacza: - Przebudować i odmłodzić skład mamy zamiar w kontekście trzech, czterech lat.

Mądry facet ten Arek https://t.co/8SoaVxvcO0— Dariusz Mioduski (@DariuszMioduski) 3 stycznia 2018

Kogo wzięła Legia? Do środka pomocy kogoś takiego jak Ivica Vrdoljak, ale za znacznie mniejsze pieniądze. Domagoj Antolić przychodzi jako kapitan Dinama Zagrzeb z przeszło 200. występami, który miał okazję sprawdzić się na tle poważnych europejskich rywali. - Posiada ogromną boiskową inteligencję, bez względu na poziom presji i stopień rywalizacji – charakteryzuje go Jozak. Słowem, znalazł się ktoś, kto oferuje więcej od Michała Kopczyńskiego, a przynajmniej tyle samo, ile Krzysztof Mączyński, z którym utworzy duet w środku pola. Czy udźwignie ciężar numer 7 – numeru, który był przeklęty w ostatnich latach?

Osoba Antolicia zejdzie na drugi plan, jeżeli w jedenastce znajdzie się też miejsce dla Eduardo da Silvy, a taki jest plan. Chorwat pochodzenia brazylijskiego, rok starszy od Igora Angulo i rok młodszy od Marcina Robaka, ma nawiązać do swoich najlepszych lat kariery (Arsenal, Szachtar, kadra narodowa), czyli być kimś w rodzaju Danijela Ljuboji - magnesem, który gwarantuje bramki i przyciąga widownię oraz reklamodawców. - Wiemy, że był kontuzjowany, ale wydaje mi się, że jak na naszą ligę, jest to duże wzmocnienie. Tacy piłkarze są potrzebni. Klub musi mieć kogoś, kto będzie robił różnicę w lidze. Liczy się to, w jakiej formie jest piłkarz, a nie to, ile ma lat. Nie wierzę, że sprowadzono Eduardo tylko po to, by odcinał kupony – uważa Sylwester Czereszewski.

Tak na wiosnę może wyglądać skład Legii Warszawa: Malarz – Jędrzejczyk, Dąbrowski, Pazdan (Astiz), Hlousek – Mączyński, Antolić – Vesović, Pasquato (Moulin), Hamalainen - Eduardo.

***

Chociaż za moment rozpoczną się zgrupowania przygotowawcze, to w innych klubach stosunkowo niewiele jest informacji o potwierdzonych kontraktach lub zgodzie na testy – możemy policzyć je na palcach jednej ręki. Bruk-Bet Termalica Nieciecza postanowiła na dwa lata ściągnąć bocznego obrońcę, Gabriela Matei, którego w zeszłym sezonie poznaliśmy szerzej dzięki jego występom w Górniku Łęczna. Po dwóch latach przerwy do Ekstraklasy wraca Łukasz Budziłek. Temu bramkarzowi zaufała Pogoń Szczecin po tym jak rozwiązał umowę z Lechią Gdańsk, a jesień spędził w pierwszoligowych Wigrach Suwałki.

W klubach nastąpiły pierwsze pożegnania. Bramkarz Dobrivoj Rusov odszedł z Piasta Gliwice. Na wypożyczenie do Wigier Suwałki Jagiellonia Białystok wysłała jego kolegę po fachu, Damiana Węglarza. Otoczenie zmienił również Hildeberto, którego Legia Warszawa na wiosnę oddała do angielskiego trzecioligowca, Northampton Town. Minuty w dorosłej piłce ma złapać Tymoteusz Puchacz z Lech Poznań, którego klub wypożyczył do pierwszoligowego Zagłębia Sosnowiec. W tym przypadku możemy mówić o sprawdzonym schemacie; tak samo postąpiono wcześniej z Robertem Gumnym, który doświadczenia nabierał sezon temu w Podbeskidziu Bielsko-Biała, by jesienią zostać numerem jeden na prawej obronie i kandydatem do transferu za duże pieniądze.

Ciekawostki transferowe:

Piotr Tomasik w rozmowie z "Kurierem Porannym" powiedział, że nic nie wie na temat przenosin do Lecha Poznań i przygotowania do wiosny rozpocznie z Jagiellonią Białystok.
Pogoń Szczecin i Cracovia walczą o Dawida Błanika – pisze "Przegląd Sportowy". To 20-latek, który zebrał pochlebne recenzje za jesień w GKS-ie Tychy. Do "Pasów" mógłby trafić także Cillian Sheridan, który ma najwyższy kontrakt w Jagiellonii.
Od lipca do wzięcia jest Rafał Kurzawa. "Fakt" twierdzi, że o jego zakontraktowaniu myślą w Legii Warszawa, Lechu Poznań, ale i Freiburgu czy FC Koeln. Pomocnik dostał już propozycję podwyżki od Górnika Zabrze, ale decyzji o najbliższej przyszłości jeszcze nie podjął.
Według informacji portalu arkowcy.pl Arka Gdynia rozważa zatrudnienie Ukraińców z Olympiku Donieck; chodzi o Andrija Bohdanowa oraz Zurabę Oczichawę.
Według "Gazety Krakowskiej" Wisła Kraków sonduje możliwość wypożyczenia albo zakontraktowania z wolnego transferu (o ile rozwiąże umowę) Adama Gyurcso z Pogoni Szczecin. Odejść mają Ze Manuel, Zdenek Ondrasek i Rafał Pietrzak, którym zainteresowanie wykazuje Zagłębie Lubin.
Nie wiadomo, kto wzmocni atak Pogoni Szczecin. Wymienia się przynajmniej trzy opcje; ukraińską, gdańską (Grzegorz Kuświk) oraz lubińską (Adam Buksa) – o czym czytamy w "Głosie Szczecińskim".
Być może Śląsk Wrocław postawi na kolejnego Niemca. "Kicker" jeszcze pod koniec grudnia podawał informacje, że wypożyczony z Ausgburga może zostać 24-letni obrońca Tim Rieder.