menu

Dolcan testuje na potęgę. Jakubik blisko transferu do klubu z Ekstraklasy

23 stycznia 2016, 16:55 | Konrad Kryczka

Dziś na obiektach warszawskiego Ursusa odbył się miniturniej z udziałem gospodarzy oraz pierwszoligowych Pogoni oraz Dolcanu. Najlepsi okazali się siedlczanie, którzy zremisowali z zespołem z Ząbek i wygrali wysoko z Ursusem.

Damian Jakubik może odejść do Górnika Łęczna
Damian Jakubik może odejść do Górnika Łęczna
fot. Tomasz Bolt / Polska Press

Trójmecz zaczął się o godzinie 10 na obiektach Ursusa. System był prosty: każda drużyna gra z każdą, ale nie 90 minut, tylko połowę. Miniturniej zaczął się od spotkania gospodarzy z Dolcanem, później ząbkowianie zagrali z Pogonią Siedlce, która na zakończenie zmierzyła się jeszcze z Ursusem.

Wyniki:
Ursus - Dolcan 1:1 (Kamiński - Gołębiewski)
Dolcan - Pogoń 1:1 (Feruga - Augustyniak)
Ursus - Pogoń 0:3 (Żytko z karnego, Bodziony, Maćkowski)

W barwach Pogoni dobrze wypadł wypożyczony z ŁKS-u Łomża Rafał Maćkowski. Do tego nie zawiódł Remigiusz Szywacz, który nie podpisał jeszcze umowy z siedleckim klubem. Ponadto Marcin Sasal sprawdzał w swojej drużynie napastnika Patryka Parola, który ostatnie lata spędził we Włoszech.

Więcej testowanych można było zauważyć w Dolcanie. Wśród nich byli Bartosz Bobrowski, Sebastian Czapa, Sebastian Szerszeń, Krzysztof Możdżonek oraz Kamil Kurowski, który trenuje z zespołem Dariusza Dźwigały od początku zimowych przygotowań. Warto również wspomnieć, że podczas pierwszego sparingu urazu doznał napastnik ząbkowskiego zespołu - Daniel Gołębiewski, ale z tego, co się dowiedzieliśmy, nie jest to poważna kontuzja.

Ponadto z klubu odejdzie najprawdopodobniej Damian Jakubik, który nie brał udziału w dzisiejszych spotkaniach. Obrońca jest o krok od Górnika Łęczna, z którym jest łączony od kilku tygodni. Na razie nie wiadomo jednak, jaka przyszłość czeka jego kolegów oraz cały Dolcan. Według obecnych planów za tydzień zespół z Ząbek ma się spotkać z inną mazowiecką drużyną, Wisłą Płock. Później ekipa Dźwigały ma trenować na miejscu (brak obozu). Co dalej? Wszystko powinno się wyjaśnić do końca stycznia.

źródło: własne/mazowieckapilka.pl


Polecamy