menu

Zawisza Bydgoszcz. Oto mistrz jesieni. Zdjęcia z wszystkich meczów [GALERIA]

1 grudnia 2018, 01:43 | DS

Zawisza Bydgoszcz jest liderem w I grupie V ligi. Niebiesko-czarni jako beniaminek wygrali 12 meczów i 2 przegrali. Zgromadzili 36 punktów, strzelili 35 goli, stracili 11 bramek. Nad drugim Mustangiem Ostaszewo mają przewagę 4 punktów. Podium zamyka Start Pruszcz, który do Zawiszy traci 8 "oczek", ale do rozegrania ma zaległy mecz z Promieniem Kowalewo Pomorskie. Przypominamy jak Zawisza grał jesienią.

Zawisza Bydgoszcz jest liderem w I grupie V ligi. Niebiesko-czarni jako beniaminek wygrali 12 meczów i 2 przegrali. Zgromadzili 36 punktów, strzelili 35 goli, stracili 11 bramek. Nad drugim Mustangiem Ostaszewo mają przewagę 4 punktów. Podium zamyka Start Pruszcz, który do Zawiszy traci 8 "oczek", ale do rozegrania ma zaległy mecz z Promieniem Kowalewo Pomorskie. Przypominamy jak Zawisza grał jesienią.
fot. Łukasz Szalkowski
[b]Promień Kowalewo Pomorskie - Zawisza 0:1. [/b]Beniaminek rozpoczął zmagania w V lidze na wyjeździe. [b]Za niebiesko-czarnymi pojechało około 500 fanów. Kibice zgromadzeni przeżyli w przerwie nawałnicę. Nad stadionem przeszła potężna burza. [/b]Rozpoczęcie drugiej połowy było opóźnione o kilkanaście minut. Zawiszanie mieli przewagę, ale długo nie mogli znaleźć sposobu na dobrze broniących się gospodarzy. [b]Wreszcie w doliczonym czasie rezerwowy Paweł Kanik strzelił gola, który zapewnił wygraną.[/b]
fot. Adam Chrzanowski
[b]Naprzód Jabłonowo - Zawisza 0:5. [/b]Najbardziej efektowny mecz bydgoszczan, choć początkowo nic nie wskazywało, że tak będzie. Gospodarze pękli dopiero po przerwie. [b]Bohaterem był Adrian Brzeziński (na zdjęciu) zdobywca dwóch bramek i motor napędowy ataków niebiesko-czarnych.[/b]
fot. Łukasz Szalkowski
[b]Sokół Radomin - Zawisza 1:2. [/b]Jedno z najtrudniejszych spotkań bydgoskiego zespołu. Do przerwy gospodarze mieli kilka okazji do strzelenia goli, ale ich nie wykorzystali. [b]Niebiesko-czarni przetrzymali napór i zadali dwa ciosy, najpierw Paweł Kanik, a potem Patryk Kozłowski.[/b] W końcówce [b]Paweł Jachowski[/b] zdobył kontaktową bramkę i zrobiło się nerwowo, ale bydgoszczanie nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa.
fot. Jakub Stykowski
[b]Zawisza - Gryf Sicienko 1:0. [/b]Niespodziewanie trudna przeprawa z outsiderem. Ale od czego jest kapitan.[b] Skromną wygraną zapewnił Adam Wiśniewski.[/b] Jak się potem okazało to był ostatni mecz Zawiszy w Potulicach jak gospodarza
fot. Dariusz Bloch
[b]Sportis Łochowo - Zawisza 0:3.[/b] Mecz z podtekstami. W Łochowie gra kilku wychowanków Zawiszy jak: [b]Marcin Krzywicki, Tomasz Rogóż czy Arkadiusz Nowicki[/b], który przed sezonem przeszedł z Zawiszy do Sportisu. Obie drużyny stworzyły świetne widowisko.[b] Więcej klarownych okazji do zdobycia bramki mieli gospodarze, ale charakter pokazali zawiszacy. [/b]Mimo, że grali w osłabieniu, to wyszli na prowadzenie po rzucie karnym wykorzystanym przez[b] Jakuba Wituckiego (z lewej)[/b]. Potem wynik podwyższył [b]Paweł Kanik[/b]. A [b]Patryk Straszewski [/b]po wejściu na boisko w pierwszym kontakcie z piłką ustalił rezultat spotkania.
fot. Tomasz Czachorowski
[b]Zawisza - Flisak Złotoria 2:0.[/b] Pierwszy ligowy mecz niebiesko-czarnych jako gospodarzy w Bydgoszczy po ponad dwóch latach banicji w Potulicach. Na trybunach kameralnego stadionu przy ul. Sielskiej zjawiło się bardzo wielu sympatyków niebiesko-czarnych. [b]Zwycięstwo zapewnili Patryk Straszewski (na zdjęciu z lewej) i Patryk Kozłowski.[/b]
fot. Dariusz Bloch
[b]Zawisza - Unia Wąbrzeźno 5:1. [/b]Goście poprosili o zmianę gospodarza, bo ich obiekt jest w remoncie. Bydgoszczanie nie odpłacili się gościnnością.[b] Przy aplauzie kibiców gole strzelali Artur Cielasiński, Paweł Kanik, Patryk Straszewski i dwukrotnie Patryk Kozłowski (na zdjęciu), któremu nie przeszkadzało, że atakuje go kilku zawodników Unii [/b]
fot. Dariusz Bloch
[b]Zawisza - Pomorzanin 2:1.[/b] Ależ to były emocje na stadionie przy ul. Sielskiej. Zawiszanie długo przegrywali, ale końcówka w ich wykonaniu była piorunująca.[b] Najpierw Patryk Kozłowski doprowadził do remisu, a po chwilu Artur Cielasiński zapewnił wygraną niebiesko-czarnym![/b]
fot. Dariusz Bloch
[b]Mustang Ostaszewo - Zawisza 4:3.[/b] To był szalony mecz! Zawiszanie przegrywali 0:1 i 1:3. Stracili [b]Patryka Kozłowskiego[/b], który doznał kontuzji. Doprowadzili do remisu, by stracić w prosty sposób bramkę w końcówce meczu. Ozdobą spotkania gol [b]Dawida Deresiewicza[/b] z rzutu wolnego. Poza tym warto odnotować debiutanckie trafienie [b]Krzysztofa Urtnowskiego[/b] i bramkę [b]Sergiusza Kota [/b]
fot. Paweł Skraba
[b]Zawisza - Victoria Lisewo 4:1. [/b]Pierwsza porażka zawiszan mocno na nich podziałała, bo tydzień później zagrali świetny mecz.[b] Patryk Straszewski, Adrian Brzeziński, Paweł Kanik i Dawid Deresiewicz zapewnili pewną wygraną niebiesko-czarnym.[/b] Zwycięstwo mogło być bardziej okazałe, ale zabrakło w kilku sytuacjach skuteczności. [b]Ozdobą spotkania gol Deresiewicza bezpośrednio z rzutu rożnego![/b]
fot. Dariusz Bloch
[b]Cyklon Kończewice - Zawisza 0:2.[/b] Największe zamieszanie w rundzie jesiennej. Spotkanie było dwa razy przekładane. [b]Zawiszanie mocno natarli na rywala i szybko zdobyli dwa gole po strzałach Patryków - Kozłowskiego i Straszewskiego.[/b] Potem umiejętnie bronili się przed atakami gospodarzy
fot. Łukasz Szalkowski
[b]Zawisza - Radzynianka Radzyń Chełmiński 3:1. [/b]Niebiesko-czarni długo przegrywali, ale od 55. minuty oblicze meczu się zmieniło. Przyczynił się do tego gol [b]Patryka Straszewskiego[/b]. Potem bramki zdobyli [b]Dawid Deresiewicz [/b] oraz [b]Przemysław Wesołek[/b], dla którego to było debiutanckie trafienie dla bydgoskiej drużyny
fot. Arkadiusz Wojtasiewicz
[b]Start Pruszcz - Zawisza 2:1. [/b]Najsłabszy mecz bydgoszczan. [b]Pod koniec pierwszej połowy Dawid Deresiewicz wyprowadził niebiesko-czarnych na prowadzenie. [/b]Jednak po przerwie z każdą minutą było coraz gorzej i stąd zasłużona porażka.
fot. Łukasz Szalkowski
[b]Grom Więcbork - Zawisza 0:1.[/b] To nie był udany mecz bydgoszczan. Przez długi czas nie było widać różnicy między liderem a zespołem, który broni się przed spadkiem. [b]W końcu Bartosz Stoppel (na zdjęciu) wykorzystał nieporozumienie bramkarza oraz obrońców Gromu i po dośrodkowaniu z rogu Adama Wiśniewskiego skierował piłkę głową do siatki, zapewniając 3 punkty dla Zawiszy[/b]
fot. Piotr Pubanz
[b]Po rundzie jesiennej kibice i piłkarze Zawiszy mają się z czego cieszyć. [/b]Zespół jest na najlepszej drodze, by wywalczyć awans do IV ligi. Już trzeci z rzędu
fot. Łukasz Szalkowski
1 / 16

Polecamy