menu

Ensar Arifović: W Łęcznej możemy śmiało wygrać

9 marca 2014, 13:07 | Bartosz Czekała

Jeden z wczorajszych bohaterów Floty uważa, że za tydzień w meczu kolejki z Górnikiem Łęczna, wyspiarze mogą pokusić się o zwycięstwo.

Radość Floty po wczorajszym zwycięstwie
Radość Floty po wczorajszym zwycięstwie
fot. Małgorzata Dorosz

Inauguracja rundy wiosennej w Świnoujściu wypadła bardzo udanie. Miedź mimo większego posiadania piłki nie potrafiła wam zbytnio zagrozić.

- Miedź ma bardzo dobrą drużynę i ciężko było mieć więcej posiadania od nich. Oprócz jednej sytuacji, którą stworzyli w doliczonym czasie gry żadnej innej nie mieli. Nasza defensywa spisała się bardzo dobrze.

W pierwszej połowie było sporo niedokładności po obu stronach. Co było powodem tak chaotycznej i niedokładnej gry?

- Gra nam się nie kleiła, ale wiadomo jaka była duża presja przed tym meczem. Bardzo ważne jest, aby zaliczyć dobry początek. Nikt nie chciał stracić bramki.

W drugiej połowie wyszła zupełnie inna Flota. Co trener powiedział w szatni, że tak mocno zmienił wasz styl gry?

- Na drugą połowę wyszliśmy bardzo agresywnie. Chcieliśmy za wszelką cenę strzelić bramkę co nam się udało.

W doliczonym czasie gry piłkę meczową miał Zakrzewski - Brljak jednak uratował zwycięstwo. Co jest powodem braku koncentracji w końcówkach? W poprzedniej rundzie w meczu z Górnikiem Łęczna czy Okocimskim Brzesko było podobnie, tutaj jednak udało się dowieźć zwycięstwo.

- Nie mam pojęcia. W każdym meczu kiedyś zabraknie momentu koncentracji. Na całe szczęście Darko (Darko Brljak - przyp. red) nas uratował.

Za tydzień mecz na ciężkim terenie w Łęcznej. Z jakim nastawieniem jedziecie na Lubelszczyznę i co musicie poprawić, aby wywieźć stamtąd dobry rezultat?

- Jeśli będziemy grać z taką dyscypliną jak wczoraj to możemy śmiało ten mecz wygrać. Górnik jest faworytem, to oni muszą wygrać, a nam takie nastawienie jak najbardziej pasuje.


Polecamy