menu

El. MME: Młodzieżówka pokazała jak wygrywać. Szwedzi ograni w Krakowie

12 października 2013, 22:23 | Konrad Kryczka, tom

Piłkarze młodzieżowej reprezentacji Polski pokonali w meczu eliminacji do Młodzieżowych Mistrzostw Europy drużynę Szwecji. Podopieczni Marcina Dorny zwyciężyli w rozgrywanym w Krakowie spotkaniu 2:0.

U 21 Eliminacje Mlodziezowych Mistrzostw Europy 2015 Polska-Szwecja 2:0
fot. Ryszard Kotowski
U 21 Eliminacje Mlodziezowych Mistrzostw Europy 2015 Polska-Szwecja 2:0
fot. Ryszard Kotowski
U 21 Eliminacje Mlodziezowych Mistrzostw Europy 2015 Polska-Szwecja 2:0
fot. Ryszard Kotowski
U 21 Eliminacje Mlodziezowych Mistrzostw Europy 2015 Polska-Szwecja 2:0
fot. Ryszard Kotowski
U 21 Eliminacje Mlodziezowych Mistrzostw Europy 2015 Polska-Szwecja 2:0
fot. Ryszard Kotowski
U 21 Eliminacje Mlodziezowych Mistrzostw Europy 2015 Polska-Szwecja 2:0
fot. Ryszard Kotowski
1 / 6

Zobacz więcej zdjęć z meczu Polska - Szwecja

Dobra gra i świetny wynik. Polacy pokazali dziś w Krakowie "kawał" futbolu, a Szwedzi nie uświadczyli tradycyjnej polskiej gościnności. Wydaje się, że właśnie taką reprezentację chcieli oglądać kibice.

Od początku meczu było widać, że nasza młodzieżówka liczy dziś na trzy punkty. Pressing, pressing i jeszcze raz pressing. Determinacja i zdecydowanie w działaniu były widoczne na każdym kroku. O to właśnie chodziło. Zaczęliśmy od uderzenie Milika, później mieliśmy już wymianę uprzejmości. Najpierw dobra akcja Szwedów, szkolne błędy w naszej obronie i wszystko to zakończone niewielką pomyłką Hiljemarka, który strzelił tuż nad bramką. Po chwili świetna okazja Polaków. Kapitalne podanie Pawłowskiego do Milika, ale napastnik Augsburga przegrał pojedynek z Carlgrenem. A później to już Polacy zaczęli grać tak, jak tego oczekiwaliśmy.

Biało-czerwoni zamknęli Szwedów na ich połowie. Świetna gra środkowych pomocników i aktywne skrzydła naszej młodzieżówki przynosiły pozytywny efekt. W końcu musiało się to zakończyć bramką. Carlgrena próbował pokonać Żyro. Zamieszanie starał się robić Pawłowski, ale ze średnim skutkiem. Swojej szansy szukał także Milik. To ciągle było jednak za mało. A żeby nie było tak pięknie i żeby nie było, że Szumski się nawet nie pobrudzi, to kapitalnie z dystansu uderzył Hallberg, a bramkarz Piasta efektowną paradą uratował naszą drużynę.

W 34. minucie po faulu na Chrapku na połowie Szwedów Polacy wykonywali rzut wolny. W dość dużej odległości bramki piłkę wstrzelił w pole karne Dominik Furman. Bramkarza zaabsorbował Milik (chyba nawet dotknął piłkę) i piłka wpadła do siatki.

Już kilku minut później świetnym strzałem sprzed pola karnego popisał się Żyro, który dwoił się i troił dziś na boisku, jakby chcąc udowodnić, że ostatnie niepochlebne komentarze są niezasłużone. Uderzenie piękne i podopieczni Dorny prowadzili do przerwy 2:0.

Drugą połowę Polacy zaczęli nieźle. Szukali kolejnych okazji do strzelenia bramki, a Szwedzi wyczekiwali na nasze błędy. Pomyłki naszej obronie rzeczywiście się zdarzały, ale na szczęście goście ze Skandynawii w najwyższej formie dzisiaj nie byli.

W dalszej części spotkanie Polacy nie grali już tak odważnie, nie potrafili stworzyć większego zagrożenia pod bramką Szwedów. Efektownie próbował grać Pawłowski. Niestety, niezbyt efektywnie. Gracz Malagi czasami świetnie ogrywał przeciwników, ale niekiedy fatalnie gubił piłkę. Z kolei nasi rywale w końcówce meczu rozkręcili się. Widzieliśmy identyczny obrazek jak w pierwszej połowie. Jedna drużyna atakuje, druga czeka na własnej połowie i próbuje przeszkadzać. O ile w pierwszej części spotkania wszystko było w porządku, bo to Polacy potrafili przycisnąć Szwedów, to w końcówce meczu role się odwróciły i niestety to goście przeważali, parę razy zmuszając Szumskiego do ofiarnych interwencji.

Wynik udało się jednak dowieźć do końca. Po bardzo dobrej pierwszej i nieco niemrawej drugiej połowie reprezentacja Polski zwyciężyła i zdobyła trzy punkty, tym samym wyprzedzając Turcję i zostając liderem grupy. 9 "oczek", kolejny wygrany u siebie mecz - drużyna Fornalika powinna się uczyć od młodszych kolegów. Teraz podopiecznych trenera Dorny czeka wyjazd do Turcji, która traci do nas dwa punkty.

U-21. El. MME 2015. Polska - Szwecja 2:0 [SKRÓT MECZU, BRAMKI]

Mistrzostwa Europy U21 2015. Polska grupa, tabela, turniej główny w Czechach


Polecamy