menu

Dublin ma zrezygnować z organizacji Euro 2020. Gdzie zagrają Polacy? [AKTUALIZACJA]

7 kwietnia 2021, 13:10 | Tomasz Biliński

UEFA oczekuje w środę zapewnienia od 12 miast gospodarzy mistrzostw Europy, że będą w stanie zorganizować mecze turnieju z udziałem kibiców. Takiej gwarancji nie daje Dublin, który ma się wycofać. W stolicy Irlandii ma grać i stacjonować reprezentacja Polski.

Dublin ma zrezygnować z organizacji Euro 2020. Gdzie zagrają Polacy?
Dublin ma zrezygnować z organizacji Euro 2020. Gdzie zagrają Polacy?
fot. Szymon Starnawski/Polska Press

Mimo pandemii koronawirusa, UEFA nie chce zmieniać formatu mistrzostw Europy i zorganizować turniej w 12 miastach. Im bliżej zawodów, tym więcej znaków zapytania, czy podczas meczów na trybunach będą mogli zasiąść kibice. Władze europejskiej centrali chcą by tak się stało, jednak obostrzenia panujące w poszczególnych krajach nie napawają optymizmem.

Według tabloidu "The Sun", właśnie z powodu braku gwarancji, że fani wejdą na stadion Aviva, Dublin ma wycofać się z organizacji Euro 2020. Swoją decyzję ma przekazać do UEFA w środę, a temat ma zostać poruszony podczas czwartkowej konferencji międzynarodowej organizacji z przedstawicielami narodowych federacji. Z kolei kongres UEFA zaplanowany jest na 20 kwietnia.

Kwestia Dublina jest tym bardziej ważna dla reprezentacji Polski, bo w tym mieście ma stacjonować podczas mistrzostw Europy, a na stadionie Aviva rozegrać dwa mecze - ze Słowacją 14 czerwca oraz Szwecją 23 czerwca. Ponadto zaplanowane są tam jeszcze dwa spotkania - Szwecji ze Słowacją i starcie 1/8 finału.

Jeśli informacje "The Sun" się potwierdzą, rozgrywki zostaną przeniesione do Anglii. W grę wchodzi stadion Manchesteru City. Spekuluje się też o obiekcie Tottenhamu Hotspur, jednak władze Londynu nie chcą, by w jednym mieście gra toczyła się na dwóch stadionach. Pewne jest bowiem, że na Wembley odbędą się trzy starcia grupy D, półfinały oraz finał.

Tabloid dodał, że z powodu obaw przed koronawirusem znaki zapytania stoją również przy Monachium i Bilbao. Dodajmy, że hiszpańskie miasto jest drugim, w którym mają grać Polacy - z Hiszpanią 19 czerwca.

AKTUALIZACJA:
Zdaniem hiszpańskiej federacji i władz Kraju Basków uda się wpuścić na San Mames 13 tys. kibiców i zapełnić 25 proc. pojemności całego stadionu (53 tys.).

Z kolei agencja informacyjna AP podała, że z bycia gospodarzem może zrezygnować Glasgow. Pewni swego są za to w Rzymie, Monachium, Petersburgu (przynajmniej 50 proc. kibiców na 65 tys. obiekcie), Kopenhadze (dopuszczalne 12 tys. na 38) i Bukareszcie (do 14 tys. na 55). Nie wiadomo, co z Amsterdamem, Baku i Budapesztem.

[polecane]21205443,21299081,21022683,21373847,21427449,19883959;1; JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:[/polecane]


Polecamy