menu

Trenerzy po meczu Dolcan Ząbki - Rozwój Katowice (KONFERENCJA)

1 września 2015, 08:43 | Łukasz Łabędzki

W meczu 6. kolejki 1. ligi, Dolcan Ząbki wygrał na własnym stadionie z Rozwojem Katowice 1:0 (0:0). Po tym spotkaniu trenerzy obu zespołów podzielili się swoimi przemyśleniami na temat wydarzeń, które miały miejsce na boisku!

Trenerzy po meczu Dolcan Ząbki - Rozwój Katowice
Trenerzy po meczu Dolcan Ząbki - Rozwój Katowice
fot. Łukasz Łabędzki

Dariusz Dźwigała (Dolcan Ząbki): Przed meczem do kamery Polsatu powiedziałem, że gramy dobrze, ale nie wygrywamy i nie zdobywamy punktów. Dzisiaj w pierwszej połowie zagraliśmy bardzo wolny; jak na festynie. Nie mogliśmy sobie stworzyć przewagi w bocznych sektorach. Mogło się to potoczyć zupełnie inaczej, gdyby Kryczka nie obronił sam na sam z Czerkasom. W drugiej połowie wyglądaliśmy już lepiej. Ruszyliśmy bokami, dobrą zmianę dał Jakubik. Trzy dni temu po remisie w Grudziądzu byłem wściekły, bo bardzo dobrze graliśmy w piłkę, mieliśmy masę sytuacji. Dziś cieszę się z trzech punktów, to ważne zwycięstwo, ale chcę też, by mój zespół był chwalony za grę. Dużo roboty przed nami.

Marek Motyka (Rozwój Katowice): Remis byłby bardziej sprawiedliwy. Wyjeżdżam stąd z niedosytem. Bardzo trudno mówi się po takiej porażce. Uważam, że dzisiaj nie byliśmy zespołem gorszym. Czerkas miał sytuację sam na sam. Pretensje możemy mieć do siebie, bo przeciwnik nie stworzył w pierwszej połowie żadnej sytuacji. Dobrze realizowaliśmy założenia taktyczne, ustawiliśmy się na Dolcan dość głęboko, by skontrować. Na objęcie prowadzenia to okazało za mało, ale to był dobry prognostyk na drugą połowę. Wydawało się, że kontrolujemy boiskowe poczynania swoje i przeciwnika. Kontrami próbowaliśmy go nękać, ale nie było czystych sytuacji, bo dobrze się bronił. Bramka na początku drugiej połowy wpadła prawdopodobnie ze spalonego. Gdy zobaczę, sam będę mógł ocenić. Mówię o sędziach, ale pretensje mam o to, że nie gwizdnął karnego. Balogun ewidentnie dzióbnął piłkę i został ścięty w polu karnym. Ewidentny karny, potwierdzili to komentatorzy Polsatu. Gratuluję Dolcanowi zwycięstwa, bo ciężko na nie pracował, a swoim zawodnikom dziękuję za walkę do końca, choć trochę chaotyczną. Mieliśmy jeszcze sytuację Kozłowskiego; nie trafił. Wyjeżdżając stąd czuję niedosyt, bo remis byłby absolutnie bardziej sprawiedliwy.

źródło: Rozwój Katowice


Polecamy