menu

Dolcan - MKS Kluczbork LIVE! Krzywicki znów ustrzeli dublet?

14 listopada 2015, 10:15 | Konrad Kryczka

W meczu 17. kolejki I ligi Dolcan podejmie MKS Kluczbork. W poprzedniej kolejce obie drużyny przegrały: ząbkowianie z Arką (2:3), a MKS z Chojniczanką (1:3). Teraz każda z nich liczy na punkty. A jak będzie, to się dopiero okaże. Początek meczu o godzinie 17.

Dolcan Ząbki w sobotnie popołudnie zmierzy się MKS-em Kluczbork
Dolcan Ząbki w sobotnie popołudnie zmierzy się MKS-em Kluczbork
fot. BARTEK SYTA / POLSKA PRESS

Występy Dolcanu w ostatnich tygodniach przypominają rollercoaster – raz drużyna wchodzi na bardzo wysoki poziom, prezentując futbol wręcz przyjemny dla oka, a innym razem robi wszystko, żeby kibice nie przybywali tłumnie na stadion. Idealnym odzwierciedleniem postawy ząbkowian jest ich ostatni mecz z Arką Gdynia. Podopieczni Dariusza Dźwigały prowadzili 2:0, kontrolując przebieg spotkania, ale jeszcze w pierwszej połowie pozwolili złapać rywalom kontakt. W drugiej Dolcan dał się zdominować, nie potrafił stworzyć żadnego zagrożenia, a do tego popełniał błędy w defensywie i ostatecznie przegrał 2:3. – Mecz powinien się skończyć w 41. minucie, gdy Marcin Krzywicki nie wykorzystał 200% sytuacji na 3:0. A tak w końcówce pierwszej połowy dostarczyliśmy Arce tlen. W drugiej połowie zostaliśmy natomiast zepchnięci bardzo głęboko. Martwi mnie, że przegraliśmy mecz, który mieliśmy praktycznie wygrany – stwierdził po ostatnim gwizdku Dźwigała.

O ile Dolcan pokazał w ostatnich tygodniach dwa różne oblicza (najpierw wysokie zwycięstwo z Zagłębiem, później przegrana z Arką), to ze swojej dobrej, równej formy musi być zadowolony wspomniany przez szkoleniowca Dolcanu Krzywicki. Co prawda „prezydent Twittera” powinien skończyć ostatni mecz z hat-trickiem, ale dublet też nie jest złym dorobkiem. Zwłaszcza, że „Krzywy” trafił do siatki dwa razy po raz drugi z rzędu. Po meczu z Zagłębiem napastnik nie ukrywał zresztą, że ma nadzieję na regularne strzelanie. – Liczę, że rozpocząłem strzelecką serię. Wcześniej trafiłem jeszcze z GKS-em Bełchatów, może nie było to aż tak dawno, ale i tak brakuje mi goli. Chciałbym ciągle pomagać drużynie, regularnie strzelając bramki – przyznał „Krzywy”, który aktualnie jest podstawowym zawodnikiem, choć jego początki w Dolcanie były trudne.

Nieco inaczej wygląda sytuacja MKS-u. Beniaminek z Kluczborka zajmuje dwunaste miejsce i traci do ząbkowian sześć punktów. Drużynie Andrzeja Konwińskiego w ostatnich tygodniach nie wiedzie się jednak najlepiej. MKS nie wygrał żadnego z trzech poprzednich spotkań, zdobywając w nich jedynie punkt. Tydzień temu przegrał 1:3 z Chojniczanką. – Doświadczenie było po stronie rywali. Przegraliśmy mecz przez brak dokładności oraz liczbę strat w obronie – przekonywał po ostatnim gwizdku szkoleniowiec MKS-u. W Ząbkach ma być lepiej, ale i tu Konwińskiemu nie będzie łatwo o punkty, zwłaszcza że z powodu problemów zdrowotnych części zawodników musiał dokonać korekt w kadrze meczowej. Kontuzje wykluczyły bowiem z gry Łukasza Ganowicza oraz Tomasza Swędrowskiego, a choroba uniemożliwiła grę Mateuszowi Arianowi.


Polecamy