menu

Dolcan Ząbki - Wisła Płock LIVE! O zwycięstwo w derbach Mazowsza

7 września 2014, 08:08 | Konrad Kryczka

Dzisiejszy mecz w Ząbkach będzie nieco inny niż zazwyczaj. Dolcan podejmie Wisłę Płock w starciu określanym mianem derbami Mazowsza. Ostatnie ligowe spotkanie między tymi zespołami skończyło się zwycięstwem Dolcanu 3:1.

Wisła Płock zagra z Dolcanem Ząbki
Wisła Płock zagra z Dolcanem Ząbki
fot. Damian Agatowski

Kolejne już derby Mazowsza będą szansą do rewanżu dla Wisły Płock. W poprzednim sezonie nie potrafiła ona ani razu pokonać rywali z Ząbek. „Nafciarze” u siebie zremisowali 2:2, natomiast na wyjeździe musieli uznać wyższość rywali, pozwalając Dolcanowi na strzelenie trzech bramek, a przy tym samemu zdobywając tylko jedną. Płocczanie mają się zatem za co rewanżować, zwłaszcza że do dzisiejszego starcia również dojdzie w Ząbkach.

Chociaż do ostatniego pojedynku o punkty między Dolcanem a Wisłą doszło niespełna pół roku temu, to mierzyły się one ze sobą również całkiem niedawno, a dokładniej w przedsezonowym sparingu. Wtedy górą była drużyna z Płocka, która pokonała drużynę z Ząbek 2:0. - W ostatnim sparingu Wisła Płock wygrała z nami zasłużenie. Byliśmy zespołem słabszym i nie ma co się tłumaczyć, że mieliśmy pięć sytuacji i rzut karny po jakiejś ręce. Ja do tego jednak zupełnie nie przywiązuję wagi, a zwracam uwagę na to, co widzę na boisku, jakie są błędy i co jeszcze zrobić. Po tym meczu okazało się, że ten tydzień jest jeszcze potrzebny, żebyśmy przeciwko Arce nie popełniali takich błędów, jakie robiliśmy – przekonywał trener Marcin Sasal.

Jeżeli chodzi o sytuację w lidze, to obie drużyny są w prawie identycznej. Zarówno ząbkowianie, jak i płocczanie mają na koncie po osiem punktów. Dolcan to król remisów – ma ich najwięcej spośród osiemnastu zespołów stawki, bo aż pięć. Do tego podopieczni Marcina Sasala dołożyli jedno zwycięstwo (z Miedzią) i tym sposobem są jedną z trzech niepokonanych jak na razie ekip (pozostałe to Termalica oraz Stomil). Wisła notuje natomiast w tym sezonie wszelkie możliwe wyniki. Na dorobek punktowy drużyny prowadzonej przez Marcina Kaczmarka składają się dwa zwycięstwo oraz dwa remisy i dwie przegrane.

Skoro są derby, to i wypadałoby zastanowić się, kto może sprawić, że mecz będzie się oglądało z ciekawością. W przypadku Dolcanu należy wskazać Grzegorza Piesio, który zresztą blisko pół roku temu strzelił trzeciego gola dla swojej drużyny w meczu przeciwko „Nafciarzom”. W tym sezonie strzelił już trzy gole, co stanowi połowę bramkowego dorobku klubu z Ząbek - Na pewno zagramy bardzo ofensywnie już od pierwszych minut. Chcemy zaprezentować się tak samo jak w poprzednim sezonie, kiedy pokonaliśmy płocczan 3:1, a ja zdobyłem jedną z bramek. Moim zdaniem, kto pierwszy strzeli gola – wygra całe spotkanie – przyznał w rozmowie dla oficjalnej strony PZPN-u lider Dolcanu. Trudniej wskazać nam któregoś z zawodników Wisły. Niedawno zespół opuścił kluczowy piłkarz Filip Burkhardt, który przeniósł się do Górnika Łęczna. Wśród „Nafciarzy” jest jednak kilka uznanych w polskiej piłce nazwisk i być może któryś z tych graczy zaskoczy. Jeżeli chodzi o formacje defensywne, to niesamowicie doświadczony jest Paweł Magdoń, który na poziomie Ekstraklasy rozegrał 90 spotkań. Wśród zawodników ofensywnych można natomiast wyróżnić Krzysztofa Janusa czy Marcina Krzywickiego.