menu

Dolcan – GKS Tychy LIVE! Ząbczanie chcą wrócić na szczyt, goście - wygrać na wyjeździe

20 sierpnia 2013, 21:28 | Tomasz J. Górski

Przełożona na środek tygodnia lwia część czwartej kolejka 1. ligi uzupełnia zaległości. Dolcan zmierzy się z drugą rewelacją poprzedniego sezonu GKS Tychy. Gospodarze będą chcieli wrócić na fotel lidera, goście – wskoczyć do ścisłej czołówki. Komu się powiedzie? Pierwszy gwizdek sędziego Dawida Bukowczana w środę o godz. 17:00. Bezpośrednia relacja NA ŻYWO ze Stadionu Miejskiego w Ząbkach w Ekstraklasa.net!

Zajmujący drugą pozycję Dolcan Ząbki podejmie w środę GKS Tychy
Zajmujący drugą pozycję Dolcan Ząbki podejmie w środę GKS Tychy
fot. RYSZARD KOTOWSKI

Relacja na żywo z meczu Dolcan Ząbki - GKS Tychy w Ekstraklasa.net

Trochę retrospekcji

W poprzednim rozgrywkach popularna Ząbkovia pobiła swoje największe osiągnięcie występów na zapleczu Ekstraklasy z sezonu 2008/2009 (zajęła w tabeli 8. miejsce) plasując się na siódmej pozycji. Dodatkowo uzbierała aż 54 punkty co było swoistym rekordem. Dzięki niezwykłej serii ośmiu zwycięstw z rzędu na początku rundy wiosennej o podwarszawskim zespole zrobiło się głośno w mediach
i w kontekście gry w Ekstraklasy. Skończyło się tym, że piłkarze Roberta Podolińskiego... „zapewnili sobie utrzymanie” na kilka kolejek przed końcem sezonu.

Tyszanie, jako beniaminek, sezon 2012/13 zakończył „oczko” wyżej w tabeli od środowego przeciwnika z punktem na koncie więcej. Dla wielu postawa tej drużyny była wielkim zaskoczeniem i, podobnie jak
o Dolcanie, mówiło się o potencjalnym kandydacie do awansu. Jednak nie ma ani Ekstraklasy, ani twórcy sukcesu tyskiego zespołu – trenera Piotra Mandrysza.

Powrót do... teraźniejszości

Ten sezon gospodarze środowego pojedynku zaczęli z przytupem. Okazałe, pięciobramkowe, zwycięstwo w Grudziądzu z Olimpią, odwrócenie losów spotkania na swoją korzyść w dwie minuty z faworyzowaną do awansu Termaliką... Do tego remis w Olszynie powoduje, że po trzech kolejkach Dolcan był liderem. Teraz jest na drugim miejscu tracąc punkt do Wisły Płock, która rozegrała jedno spotkanie więcej. Co ciekawe, w przyszłą niedzielę będą „małe derby Mazowsza” w 1. lidze.

GKS-owi zaś wiedzie się w kratkę. Cztery punkty w trzech spotkaniach nie za bardzo spełniają oczekiwania kibiców. Fani będą liczyć na premierowe wyjazdowe zwycięstwo oraz strzeloną bramkę (w drugiej kolejce porażka 0:3 w Gdyni).

Blisko starcia w Pucharze Polski

Niewiele brakowało, by te dwie drużyny zagrałyby ze sobą dwa mecze w ciągu pięciu dni. W weekend w ramach 1/16 Pucharu Polski Tyszanie pokonali 3:1 Gryf Wejherowo, który w poprzedniej serii wyeliminował... Dolcan. Podopieczni Tomasza Fornalika w następnej rundzie zagrają z Zagłębiem Lubin. Patrząc na formę ekstraklasowej drużyny, Trójkolorowi nie są w tym pojedynku bez szans i mogą się pokusić o niespodziankę.

Pojedynek snajperów

Kluczem do zwycięstwa będzie powstrzymanie najlepszych strzelców obu drużyn. Skuteczną formę z końcówki poprzedniego sezonu utrzymuje Dariusz Zjawiński, który z czterema trafieniami jest ex eaquo (z Marcinem Krzywickim z Wisły Płock) liderem klasyfikacji strzelców. Za jego plecami znajdują się mający po 3 gole partner klubowy Grzegorz Piesio i będący po przeciwnej stronie barykady – Paweł Smółka. Gra ofensywna Dolcanu i GKS-u jest jest wyraźnie ustawiona pod tych zawodników. Wyłączenie ich z gry może w dużym stopniu przyczynić się do uzyskania korzystnego rezultatu.

Historia na remis

Ubiegłosezonowe spotkania ligowe były jedynymi w historii bezpośrednich spotkań. „Zawsze” wygrywali goście: 19 maja Dolcan wywiózł z trudnego terenu rywala trzy punkty. Bramki strzelali Piotr Klepczarek oraz Mateusz Piątkowski. Jedynego gola dla tyszan zaliczył Piotr Rocki. Wcześniej, w październiku zeszłego roku, GKS wygrał w Ząbkach po golu Marcina Folca. Trzech ostatnich nie ma już w swoich drużynach (Marcin Folc gra w Górniku Wałbrzych, Mateusz Piątkowski przeszedł do Jagiellonii Białystok, a Piotr Rocki reprezentuje barwy Kolejarza Stróże).

Stan kadr

Niemal zawsze w pierwszych kolejkach trenerzy mają do dyspozycji wszystkich zawodników. Nie ma nadmiaru kartek czy kontuzji wynikających ze „zmęczenia” sezonem. Tak jest i tym razem. Jedynie Damian Krajanowski powinien uważać na żółte kartki – ma już na koncie trzy, a kolejna wyklucza jego grę w następnej spotkaniu. Z Dolcanu „najbliżej” zawieszenia jest Rafał Grzelak, który do tej pory był dwukrotnie karany „żółtkiem”. Jednak największym osłabieniem może się okazać...

brak dopingu

Kibice ząbkowskiej drużyny wyrazili swój sprzeciw w związku ze zmianą klubowych barw i herbu. Póki co nie widać końca w „papierowej” walce na oświadczenia oraz stanowiska. Oby jednak szybko udało się dojść do porozumienia, bo mecze na Słowackiego bez dopingu to jak amerykański film, nawet klasy B, bez efektów specjalnych. Co prawda da się obejrzeć, ale z wewnętrznym uporem. I tylko raz.

Przewidywane składy:

Dolcan Ząbki (1-3-5-2):

1. Leszczyński

3. Zembrowski 6. Klepczarek 19. Grzelak

23. Matuszek

24. Świerblewski 20. Osoliński 13. Piesio 7. Mazek

10. Zjawiński 21. Wiśniewski.

GKS Tychy (1-4-4-2):

9. Smółka 25. Flis

18. Mąka 5. Gąsior 4. Zunić 31. Chomiuk

28. Mączyński 21. Balul 19. Kopczyk 30. Krajanowski

12. Misztal


Polecamy