menu

Derby Manchesteru przywrócą emocje w Premier League? Mistrz Anglii gra o życie

5 marca 2021, 19:38 | BG

28. kolejka Premier League zapowiada się ekscytująco, bo lider zmierzy się z wiceliderem w derbach Manchesteru. Na zwycięską drogę musi wrócić Liverpool, a rozpędzoną Chelsea czeka bardzo trudne zadanie.


fot.

Manchester United złapał zadyszkę i nie strzela goli. Czerwone Diabły zremisowały trzy ostatnie mecze 0:0, a w niedziele czeka ich być może najtrudniejszy test w tym sezonie. Zespół z Old Trafford jedzie na Etihad Stadium, gdzie w derbowym pojedynku zmierzy się z Manchesterem City. Liderujący w tabeli Premier League Obywatele mają 14 punktów przewagi nad Diabłami i jeśli ktoś ma ich w tym sezonie dogonić, to jest to jedna z ostatnich szans.

Ale czy złapanie The Citizens jest możliwe? Mowa przecież mowa o drużynie, która wygrała 21 meczów z rzędu, a goryczy porażki ostatni raz zaznała w listopadowym meczu z Tottenhamem. City znów jest niezwykle skuteczne w ofensywie, a wysoką aktywność z przodu, łączy ze szczelną defensywą. United, który ostatnio mało strzela, może mieć więc jeszcze większe kłopoty w dziale kreacji z tak rozstawionymi zasiekami Guardioli.

Każda seria jednak kiedyś się kończy. Dziś Obywatele gonią rekordy Realu Madryt i Bayernu Monachium, które kolejno zwyciężały w 22 i 23 meczach z rzędu. Kto miałby zaprzepaścić marzenia City jak nie rywal zza miedzy, bo być może będzie to jedna z nielicznych okazji, bu utrzeć w tym roku nosa ekipie z Etihad. Jak zakończy się ten mecz? Kibice przekonają się w niedziele o godzinie 17.30, transmisja Canal+Sport.

O godzinie 15. na tym samym kanale warto zobaczyć, czy po ostatnich porażkach w lepszej formie nie jest mistrz Anglii. W czwartek Liverpool przegrał z Chelsea 0:1 i było to piąte spotkanie The Reds z rzędu bez punktów na Anfield Road. Dziś podopieczni Jurgena Kloppa tracą cztery punkty do czwartej Chelsea i muszą zacząć punktować, bo w innym przypadku nie zagrają w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Jak wtedy zareagują gwiazdy? Mohamed Salah szybko zszedł z boiska w starciu z The Blues, a angielskie bulwarówki już przekonują, że Egipcjanin w wakacje może opuścić miasto Beatlesów.

Co ciekawe lepszym klubem z nad rzeki Mersey jest ostatnio Everton. Piłkarze Carlo Ancelottiego regularnie punktują i pną się w górę tabeli, ale w poniedziałek zmierzą się z Chelsea. The Blues są odmienieni od kiedy na stanowisku trenera zasiadł Thomas Tuchel i w ośmiu meczach nie przegrali ani razu. Warto zwrócić uwagę na niezwykle szczelną defensywę drużyny ze Stamford Bridge, która w starciach z Atletico Madryt, Manchesterem United i Liverpoolem nie straciła nawet gola. Czy tak będzie też w najbliższej kolejce? Początek meczu o godzinie 21, transmisja Canal+Sport 2.


Polecamy