menu

Po zmianach wprowadzonych przez PZPN młodzieżowcom z Cracovii będzie teraz łatwiej [ZDJĘCIA]

12 grudnia 2018, 11:35 | Jacek Żukowski

Od nowego sezonu w ekstraklasie będzie obowiązywał przepis o grze w każdym zespole przynajmniej jednego młodzieżowca (zawodnika, który nie będzie miał więcej niż 21 lat).

Sebastian Strózik ma 19 lat (ur. 15.05.1999), jest bocznym pomocnikiem, w ekstraklasie rozegrał 21 meczów.
fot. Andrzej Banaś
Kamil Pestka ma 20 lat (ur. 22.08.1998), jest bocznym obrońcą. W ekstraklasie rozegrał 23 mecze.
fot. Przemyslaw Świderski
Radosław Kanach ma 19 lat (ur. 3.04.1999), jest defensywnym pomocnikiem. W ekstraklasie rozegrał 6 meczów. Do końca sezonu jest wypożyczony do Sandecji Nowy Sącz
fot. Andrzej Banaś
Sylwester Lusiusz ma 19 lat (ur. 18.09.1999), jest defensywnym pomocnikiem. W ekstraklasie rozegrał 2 mecze.
fot. Cracovia.pl
Daniel Pik ma 18 lat (ur. 20.07.2000), jest bocznym pomocnikiem. W ekstraklasie rozegrał 3 mecze.
fot. Andrzej Banaś
Adrian Kajpust ma 19 lat (ur. 8.04.1999), jest środkowym obrońą. czeka na debiut w ekstraklasie.
fot. Aneta Żurek
Radosław Kruppa ma 18 lat (ur. 12.02.2000), jest środkowym obrońcą. czeka na debiut w ekstraklasie
fot. Aneta Żurek
Michał Rakoczy ma 16 lat (ur. 30.03.2002) jest środkowym pomocnikiem. W ekstraklasie rozegrał 1 mecz.
fot. Joanna Urbaniec
Filip Majchrowicz ma 18 lat (ur. 9.02.2000), jest bramkarzem. Czeka na debiut w ekstraklasie
fot. Twitter
Robert Ożóg ma 18 lat (ur. 8.01.2000), jest pomocnikiem. Czeka na debiut w ekstraklasie.
fot. Cracovia.pl
1 / 10

Jak te nowe uregulowania odbierają trenerzy, zawodnicy, eksperci?
- PZPN na pewno zrobił duży ukłon w stronę tych młodych zawodników – ocenia Kordian Wójs, trener juniorów Cracovii. - Przed nimi rysuje się duża szansa. Jakby nie było, w zespole ekstraklasy będzie musiało być trzech, czterech zawodników spełniających wymogi. Ci chłopcy z pierwszej i drugiej ligi będą mieli szansę być zauważeni przez zespoły z ekstraklasy. Jest pole do popisu dla kilku roczników, mogą z tego skorzystać.

Jest i druga strona medalu. Młodzieżowiec, niezależnie od tego, czy wygra rywalizację na swej pozycji ze starszym kolegą i tak będzie miał „z urzędu” miejsce w składzie…
- Ten przepis funkcjonuje od lat z powodzeniem w I lidze – przypomina Wójs. - Pamiętam, jak Michał Chrapek przyjechał do Kolejarza Stróże i musiał grać. A gdzie teraz jest? (obecnie w Śląsku Wrocław – przyp.). Było też kilku innych. Dzięki temu, że trzeba było na nich stawiać, zrobili kolosalny progres.

- Niektóre kluby będą miały z tym problem – ocenia Maciej Murawski, ekspert stacji Canal Plus. - Dla trenerów nie jest to wygodne, bo będą musieli wstawić młodego, kosztem starszego. Jesteśmy takim narodem, że jak nas się do czegoś nie przymusi, to nie będziemy tego robić. Ale kluby skorzystają, bo będą miały więcej pieniędzy. Zobaczmy na to, kogo sprzedają za granicę? Młodych Polaków. Nie ma innej drogi dla polskich klubów. To sztuczny przepis, ale w perspektywie dobry, bo wiele klubów będzie musiało się skupić na tym, by szkolić zawodników. I liga na tym skorzystała.

- Przepis sam w sobie jest dobry, bo wymusza na zespołach, by wprowadzić młodzieżowca do gry, to szansa dla chłopaków, ale myślę, że każdy z nas chciałby grać nie ze względu na przepis, a z uwagi na to, że jest lepszy od kolegi z zespołu - mówi Radosław Kanach. - Wielu trenerów nie chce ryzykować, boi się stawiać na młodzież, a ten przepis wymusi na nich zmianę.
19-letni Kanach jest wypożyczony z Cracovii do Sandecji do czerwca. Na razie mało gra, jest rezerwowym, wchodzi na końcówki meczów, ma jednak ambitne plany.
- Chciałbym latem wrócić i pomóc Cracovii – mówi. - Na razie walczę o to, by grać w Sandecji, ale jak widać, na razie jest to za mało. Powalczę przez zimę, by wiosna była lepsza.

- Będą poszkodowani zawodnicy z linii defensywnych, stoperzy, boczni obrońcy i bramkarze – przewiduje Wójs. - Zielone światło będą mieli zawodnicy ofensywni. Dlaczego? Bo na ich pozycjach istnieje mniejsze ryzyko wystawienia takiego młodego zawodnika w przypadku ewentualnego błędu. Myślę, że będą poszukiwani zawodnicy bardzo dobrze przygotowani fizycznie, jeśli chodzi o środek pola i będzie wielkie zapotrzebowanie na skrzydłowych.
- Trenerzy wolą postawić na ofensywnego zawodnika, bo nawet jak straci piłkę, to nie będzie takiej straty dla drużyny - mówi Kanach. - Ale jeśli dobry młodzieżowiec będzie na bramce, czy stoperze to myślę, że szkoleniowiec się zdecyduje, by go wystawić.

W Cracovii powinni walczyć wspomniany Kanach, Kamil Pestka, Sebastian Strózik, Daniel Pik, który jest obecnie kontuzjowany.
- Patryk Zaucha, Michał Zięba kończą wiek juniora – mogą pojawić się w kręgu zainteresowań pierwszego trenera – przewiduje Wójs. - Adrian Kajpust, Sylwester Lusiusz trenują z I zespołem, ale nie grają i myślę, że powinni być gdzieś wypożyczeni.

Follow @sportmalopolska

Sportowy24.pl w Małopolsce

[wideo_iframe]//get.x-link.pl/ed53f378-1181-8a87-327b-f07b80b90e24,2152cca2-06e5-14e1-16ea-595dadeac14d,embed.html[/wideo_iframe]

Oglądaj mecze Ekstraklasy na żywo online w Player.pl >>>;nf

DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Wisła Kraków uratowana? Wszystko na to wskazuje!

Włodarski potwierdza: zdecydowałem się pomóc Wiśle

Wisła-Jagiellonia. Zobacz jak bawili się kibice ZDJĘCIA

Seksowne show polskich cheerleaderek ZDJĘCIA

Covilo nie zapomniał o snajperskich umiejętnościach

River Plate świętuje w Madrycie i Buenos Aires
[reklama]