menu

Janusz Filipiak: Trener Probierz myśli o przyszłości w naszym klubie

19 marca 2018, 11:28 | Jacek Żukowski

Prezes Janusz Filipiak nie zamierza ustępować w walce z chuliganami, w tym sezonie nie będzie sprzedaży biletów na mecze Cracovii.

Prezes Janusz Filipiak (z lewej) dał pełnię władzy nad drużyną Michałowi Probierzowi
Prezes Janusz Filipiak (z lewej) dał pełnię władzy nad drużyną Michałowi Probierzowi
fot. Andrzej Banaś

- Cracovia wygrała czwarty mecz z rzędu. Dawno już nie zdarzyła się jej taka seria. Jak Pan to skomentuje?

- Tak jak trener Michał Probierz powiedział – przed Cracovią jest wyzwanie takie jak wejście na K2. Zostały jeszcze dwa mecze sezonu regularnego, które są do wygrania.

- Proszę tak szczerze powiedzieć – w zimie liczył Pan na to, że Cracovii uda się wejść do pierwszej ósemki?

- Nigdy ani nie dramatyzuję, ani się nie upajam wynikami. Po meczu z Górnikiem Zabrze widać było, że możliwy jest progres. Zimą nastąpiły wzmocnienia. Szkoda, że Antonini Culina oberwał w głowę i nie pograł zbyt długo, widać, że jakiś pech nad nim wisi.

- Ósemka jest coraz bliżej, to co jeszcze niedawno wydawało się praktycznie nieosiągalne, jest teraz na wyciągnięcie ręki.

- To już jest teraz wszystko w nogach piłkarzy po tym, jak w tej kolejce przegrała Arka. Jak wygramy dwa ostatnie mecze, to nie musimy już na nikogo liczyć.

- Gdy się Pan budzi codziennie rano, może sobie Pan pomyśleć, że zatrudnienie trenera Probierza to była świetna decyzja, podobnie jak przedłużenie z nim umowy.

- Na pewno tak, budujemy drużynę na przyszłość. Obiekty treningowe będą powstawać. Mamy opóźnienia jeśli chodzi o ośrodek w Rącznej, są to opóźnienia administracyjne, ale zapewniam, że centrum treningowe powstanie. Czekamy na wyjaśnienie pewnych spraw związanych z ochroną środowiska. Liczymy też na dofinansowanie z ministerstwa sportu. Mamy obietnicę, że tak będzie, ale czekamy aż będzie to na piśmie. Nie możemy zacząć bez tego. W tym roku musimy rozpocząć budowę. Co do trenera, to bardzo nas cieszy długoterminowa praca trenera, on myśli o przyszłości w tym klubie, o budowie mocnej drużyny juniorskiej, jesteśmy więc zadowoleni.

- Ten sezon zaczął się dla was bardzo nieszczególnie. Teraz są zupełnie inne nastroje.

- Wiadomo było, że trzeba przebudować drużynę i trener Probierz miał odwagę to zrobić bardzo zdecydowanie i to w tej chwili procentuje.

- Jak Pan reaguje na frekwencję na stadionie przy ul. Kałuży – niespełna 2 tys. ludzi na ostatnim meczu, niewiele więcej na spotkaniu z Arką, 2,5 tys. na meczu z Legią.

- To nie jest miarodajne, bo było bardzo zimno. Jestem pełen podziwu dla tych kibiców, którzy przyszli, bo temperatura odczuwalna była bardzo niska, a mimo to wytrwali. Doping jest pozytywny, nie ma tego, co było poprzednio. Wcześniej był antydoping. Będziemy budować pozytywną widownię.

- Niska temperatura temperaturą, na pewno odstrasza od przyjścia na stadion, ale brak sprzedaży biletów jest chyba widocznym problemem?

- Ale dla kogo?

- Dla kibiców, którzy nie chcą kupować karnetów.

- Jeśli nie chcą zapłacić kilkadziesiąt złotych, to ja bardzo przepraszam. Nie będziemy dawali biletów po 5 złotych po to by chodziła „chuliganka”. Tak było, były nieprzyjemne zdarzenia, widzimy co się dzieje na innych stadionach, tak nie może być. To nie jest akceptowalne. Moja odpowiedzialność jest taka, by był porządek i pozytywna atmosfera na stadionie.

- Szykują się mecze być może z Legią, Lechem, na których będzie bardzo mizerna frekwencja…

- Kibice mogą kupić karnety. Ceny są bardzo niskie, w przeliczeniu wychodzi około 20 zł. za mecz. To mniej niż pójście do kina.

- A w przyszłym sezonie zostanie taki układ, że będzie tylko sprzedaż karnetów, a nie biletów na pojedyncze spotkania?

- Nie wiem, zobaczymy. Na ten sezon zostaje taka sytuacja, jaka ma miejsce teraz, na rundę finałową także, a latem będziemy myśleć, co zrobić w nowym sezonie.

Więcej informacji o Cracovii

Follow @sportmalopolska

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24 - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU


[wideo_iframe]//get.x-link.pl/ed82c63b-e38a-ebb9-0aa2-a36b49ae6755,d0eee85a-3642-382a-4086-05c0e3692b58,embed.html[/wideo_iframe]


Polecamy