menu

Cracovia nigdy nie wygrała w Niecieczy z Bruk-Betem Termaliką

22 marca 2018, 14:41 | Jacek Żukowski

Cracovia jeszcze nigdy w swojej historii nie wygrała w Niecieczy. W rozgrywkach I-ligowych uległa gospodarzom 0:2, zaś w ekstraklasie zremisowała 1:1 i uległa 2:3.

Bruk-Bet potrafi grać u siebie z Cracovią
Bruk-Bet potrafi grać u siebie z Cracovią
fot. Michał Gąciarz

W obu ostatnich meczach grał Jakub Wójcicki, obecnie zawodnik Jagiellonii Białystok.
- Czasami jest tak, że jakiś zespół po prostu „nie leży” danej drużynie, ale myślę, że nie ma reguły, każdy mecz jest inny i nic nie stoi na przeszkodzie, by tym razem Cracovia wygrała – mówi zawodnik. - Nam się tak jednak układało, że nie potrafiliśmy wygrać z Bruk-Betem Termaliką. Ten zespół wybitnie nam nie pasował za kadencji trenera Jacka Zielińskiego. Teraz szkoleniowiec jest po drugiej stronie, a więc zapowiada się mecz z wieloma podtekstami. Ja już będę patrzył na niego z boku. Cracovia jest w dobrym momencie, gospodarze potrzebują punktów jak tlenu, zapowiada się więc dobre spotkanie.

W pierwszym z wyżej wymienionych meczów występował Sebastian Steblecki, potem obserwował niepowodzenia kolegów z ławki.
- Nie myślę, by była jakaś specyfika obiektu w Niecieczy, że nie pasował krakowianom – mówi zawodnik Chojniczanki. - Nie jest tak, że tam inaczej rośnie trawa, albo jest specyficzne powietrze... Nie sądzę, żeby to miało znaczenie w najbliższej rywalizacji. Stan na dany moment jest najważniejszy. Gospodarze bronią się przed spadkiem, a goście mają szansę na awans do ósemki, to jest najbardziej istotne. Mam nadzieję, że Cracovia odmieni tę niechlubną serię. Teraz jest idealny moment ku temu.

Krzysztof Pilarz grał po obu stronach barykady – w I lidze w barwach Cracovii, w ekstraklasie przeciwko „Pasom”.
- Pamiętam, że Bruk-Bet miał mocny zespół w I lidze, wiele meczów wygrywał i dlatego, szczególnie tam ciężko się grało – mówi Pilarz. - Potem byłem po drugiej stronie i notowałem z Cracovią dobre wyniki. Nie sugeruję się niekorzystnymi statystykami, trzeba je przełamywać. W tym roku widzę sporą szansę przed krakowianami na przełamanie. Gdy grałem w Termalice to nie potrafiła z nami wygrać też Legia. Coś musi być w tym być, ale przecież boisko jest takie samo jak wszędzie. Od czasów I-ligowych ten obiekt mocno się zmienił. Wyrosły trybuny, oświetlenie. W Niecieczy często wygrywaliśmy. Stadion często był zapełniony, była jak najbardziej pozytywna atmosfera.

Są takie stadiony, gdzie przyjezdnym bardzo ciężko się gra, ze względu na kibiców, którzy stwarzają gorąca atmosferę – np. na Legii, Wiśle. W Niecieczy zawsze jest przyjazna atmosfera.
- Powinno nam być łatwiej wygrać, tym bardziej, że z Krakowa zawsze przyjeżdżało wielu kibiców, a jednak było inaczej – dodaje Wójcicki. - Nie wiem więc z czym wiązać nasze słabsze wyniki. Na pewno nie była to kwestia mobilizacji, bo teraz każdy pochodzi do meczów tak samo. Za mecz z Legią można wywalczyć takie same trzy punkty jak za spotkanie z Niecieczą. W pierwszym meczu, w którym zagrałem z nimi, byli beniaminkiem, ale mieli całkiem niezły zespół. Teraz jest już całkiem inne rozdanie.

- Jest takie określenie – piknikowa atmosfera. Nie chcę, żeby to było źle odebrane, ale tak było w Niecieczy – stwierdza Steblecki. - Cała otoczka meczu może usypiać koncentrację, determinację do zwycięstwa, choć tak nie powinno być w przypadku profesjonalnych drużyn.

- Trener Zieliński pomógł nam w Cracovii, ratując przed spadkiem, pewnie Termalikę też dźwignie – mówi Pilarz. - Ale seria Cracovii robi ostatnio wrażenie.

Wójcicki odszedł już z Cracovii, ale pomógł jej w walce o ósemkę, strzelając zwycięskiego gola w meczu Jagiellonii z Arką czyli ograniczając szanse gdynian na awans.
- Koledzy przede wszystkim pomagają sobie sami – mówi Wójcicki. - Piłkarze „Pasów” pospieszyli z gratulacjami. Pierwszy był Miro Covilo.

Więcej informacji o Cracovii

Follow @sportmalopolska

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24 - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU


[wideo_iframe]//get.x-link.pl/ed82c63b-e38a-ebb9-0aa2-a36b49ae6755,d0eee85a-3642-382a-4086-05c0e3692b58,embed.html[/wideo_iframe]