menu

Cecherz wraca na ławkę Kolejarza: Obiecuję, że zachowam spokój

4 listopada 2012, 10:04 | Daniel Weimer/Gazeta Krakowska

Na spotkanie z Flotą Świnoujście trener Kolejarza Stróże Przemysław Cecherz wraca na ławkę rezerwowych. Odpokutował już bowiem karę odsunięcia go od prowadzenia zespołu w dwóch ligowych spotkaniach.

- Koniec banicji przyjmuję z westchnieniem ulgi - przyznaje szkoleniowiec. - To koszmar dla trenera, jeśli nie może bezpośrednio przekazywać swoich uwag podopiecznym. Obiecuję, że zachowam spokój i nie będę już poddawać krytyce pracy sędziego. Jestem zresztą przekonany, że nie będzie ku temu powodów.

W poprzednim sezonie Kolejarz bezbramkowo zremisował na własnym terenie z Flotą, by w spotkaniu wyjazdowym zwyciężyć 2:0. Na pytanie, czy zadowoli go powtórzenie tego pierwszego wyniku, trener gospodarzy Przemysław Cecherz odpowiada:

- Nie wiem, to zależy od przebiegu meczu. Znaleźliśmy się w niespecjalnie ciekawej sytuacji, już tylko cztery punkty dzielą nas od strefy spadkowej, zatem każde "oczko" ma dla nas kolosalne znaczenie. Oczywiście zawody rozpoczniemy z myślą o zwycięstwie, a boisko zweryfikuje nasze zamierzenia.

Szkoleniowiec zapewnia, że o ubiegłotygodniowej przegranej w Niecieczy nikt już w klubie nie pamięta i wszystkie siły skoncentrowane zostały na jutrzejszą potyczkę.
- Zdajemy sobie sprawę z siły przeciwnika - zapewnia Cecherz. - To nie przypadek, że Flota dominuje w rozgrywkach. Tworzy bardzo solidną drużynę, złożoną z doświadczonych graczy. Niewiada, Arifović, Bodziony, Olszar - te nazwiska nie wymagają rekomendacji. Rywale szczególnie niebezpieczni są przy stałych fragmentach gry. Musimy być przy nich skoncentrowani. Jeśli nasza druga linia ustrzeże się koszmarnych, podobnych do tych popełnionych w meczu z Termalicą, błędów w destrukcji, to myślę, że nie będziemy bez szans nawet na komplet punktów.

Relacja LIVE z meczu Kolejarz Stróże - Flota Świnoujście w Ekstraklasa.net!

Gazeta Krakowska