menu

Błękitni gromią w ostatnim w tym roku meczu w Stargardzie

19 listopada 2016, 15:31 | Grzegorz Drążek

W osiemnastej kolejce II ligi piłkarskiej Błękitni Stargard wygrali z Gryfem Wejherowo 6:1. Stargardzki zespół awansował na piąte miejsce w tabeli.

Wynik spotkania już w 3 minucie otworzył Rafał Gutowski.
Wynik spotkania już w 3 minucie otworzył Rafał Gutowski.
fot. Tadeusz Surma

W dzisiejszym meczu w Stargardzie, pierwszym w rundzie rewanżowej, Błękitni zmierzyli się z Gryfem Wejherowo, z którym na inaugurację sezonu przegrali na wyjeździe 1:2. Tym razem to stargardzki zespół wywalczył komplet punktów i zrobił to w świetnym stylu.

Już w 3 minucie Rafał Gutowski wyprowadził Błękitnych na prowadzenie. Goście dwie minuty później wyrównali wykorzystując błąd bramkarza stargardzian Przemysława Wróbla, który nie chwycił piłki i ta spadła pod nogi zawodnika Gryfa. Pierwszy strzał obronił Maciej Liśkiewicz, ale przy poprawce Daniela Ciechańskiego nie było już szans na uratowanie sytuacji.

Później na boisku przewagę osiągnęli gospodarze, którzy stworzyli wiele sytuacji bramkowych. W pierwszej połowie kolejne gole dla Błękitnych zdobyli Grzegorz Szymusik, Paweł Lisowski i Bartosz Flis. Na początku drugiej części piłka po strzale Wojciecha Fadeckiego trafiła w poprzeczkę. W 82 i 88 minucie swoje dwa gole strzelił wprowadzony w drugiej połowie na boisko Sebastian Inczewski.

Błękitni zwyciężyli 6:1 i jest to trzecie kolejne zwycięstwo stargardzkiego drugoligowca na swoim boisku. To był ostatni mecz w tym roku w Stargardzie. W następną sobotę stargardzianie zagrają jeszcze na wyjeździe z Legionovią Legionowo, a po tym spotkaniu czeka ich zimowa przerwa.

Błękitni Stargard - Gryf Wejherowo 6:1 (4:1)
Bramki: Gutowski 3, Szymusik 22, Lisowski 43, Flis 45, Inczewski 82 i 88 - Ciechański 5.

Błękitni: Wróbel, Gutowski, Baranowski, Liśkiewicz, Szymusik (Pluta), Lisowski, Karmański, Więcek, Flis (Kazimierowicz), Fadecki (Wojtasiak), Magnuski (Inczewski).

Zobacz też decydujące karne w meczu piłkarek Błękitnych Stargard w Pucharze Polski ze Sztormem Gdańsk:


Polecamy