menu

Bartosz Jaroch dla Ekstraklasa.net: Chcę wywalczyć miejsce w pierwszym składzie Olimpii

6 sierpnia 2014, 09:23 | Łukasz Piekarski

Swoją piłkarską karierę rozpoczynał w Polonii Przemyśl. Później kontynuował ją w Resovii Rzeszów i ostatnio w Radomiaku Radom, z którym spadł do III ligi. Dziś jest zawodnikiem aspirującej do awansu na boiska T-Mobile Ekstraklasy, Olimpii Grudziądz. Bartosz Jaroch, bo o nim mowa, w inauguracyjnym spotkaniu 1. ligi z Miedzią Legnica zaliczył swój debiut na tym szczeblu rozgrywek.

Bartosz Jaroch zaliczył swój debiut w Olimpii Grudziądz i na boiskach pierwszej ligi.
Bartosz Jaroch zaliczył swój debiut w Olimpii Grudziądz i na boiskach pierwszej ligi.
fot. Kamil Zieliński (Olimpia Grudziądz)

Jesteś już po oficjalnym debiucie w Olimpii Grudziądz, który był także twoim premierowym występem na boiskach pierwszej ligi. Jak wrażenia?
Bardzo fajnie, że dostałem szansę już w pierwszym meczu. Zawsze może być lepiej, ale należy się cieszyć z tej wygranej całej drużyny. Wydaje mi się, że jakąś małą cegiełkę do tego dołożyłem.

A jakbyś podsumował swoje pierwsze tygodnie w Grudziądzu?
Początki były trudne, jak to zazwyczaj bywa w nowym klubie. Nie znałem miasta i ludzi stąd. Dziś już czuję się pewniej w tym otoczeniu. Nie potrzebnie obawiałem się, że będzie ciężko.

W pierwszej drużynie Olimpii należysz do tego grona młodszych zawodników. Jak wyglądają twoje relacje z bardziej doświadczonymi piłkarzami?
Wiedziałem, że przychodzę do doświadczonej drużyny i obawiałem się jak to będzie. Chłopaki są życzliwi i pomocni, także nie ma problemu w naszych relacjach.

Celem Olimpii na ten sezon jest awans do T-Mobile Ekstraklasy. Tak jak już wspomniałem, jesteś młodym zawodnikiem. Czy wobec tego, takie oczekiwania ze strony działaczy i trenerów nie są dla ciebie miejscami zbyt paraliżujące?
Może się tak wydawać, że młodym będzie ciężej, ale szczerze mówiąc, to nawet o tym nie myślę. Co będzie, to będzie. Fajnie by było, gdyby nam się udało to osiągnąć. Czy są jakieś konkretne cele, czy ich nie ma, ja zawsze wychodzę na boisko, po to by dany mecz wygrać. Nie myślę o tym, co będzie na koniec sezonu.

Olimpia Grudziądz to twoja piąta drużyna w karierze. Jakie masz oczekiwania po grze w "biało-zielonych"?
Chyba takie jak każdy. Chcę wywalczyć sobie miejsce w podstawowej jedenastce i występować regularnie w lidze. Przede mną jeszcze dużo pracy i do tego będę dążył.

A współpraca z trenerem Kubickim?
Trener jest bardzo pomocny. Potrafi znaleźć wspólny język z zawodnikami. Ma spore doświadczenie z zarówno polskich, jak i zagranicznych boisk. Jestem przekonany, że trafiłem pod dobre skrzydła.

Jeszcze na koniec powiedz, jakie masz plany i swoje własne cele na ten nowy sezon, który rozpoczął się w miniony weekend?
Moim osobistym celem jest to, żeby wybiegać w pierwszej jedenastce, żeby zaliczyć na boisku jak najwięcej minut. Chciałbym również, żeby udało nam się wywalczyć awans do Ekstraklasy. Jak to wszystko się zrealizuje, to będę w pełni zadowolony.

Rozmawiał: Łukasz Piekarski (Ekstraklasa.net, ITVM Grudziądz)

Obserwuj autora na Twitterze

Czytaj więcej o młodych talentach i ich debiutach na JF.pl


Polecamy