menu

Arka - Zawisza LIVE! Pierwszą ligę inaugurujemy hitem

1 sierpnia 2015, 10:42 | Adam Kamiński

Spadkowicz z Ekstraklasy będzie pierwszym rywalem żółto-niebieskich w nowym sezonie ligowym. Goście przeszli sporą rewolucję zimą i na razie są jedną wielką niewiadomą.

Jednym z najciekawszych meczów 1. kolejki 1. ligi będzie starcie Arki z Zawiszą
Jednym z najciekawszych meczów 1. kolejki 1. ligi będzie starcie Arki z Zawiszą
fot. Piotr Kwiatkowski

Arka już raz w te wakacje pokonała Zawiszę. W jednym z przedsezonowych sparingów żółto-niebiescy odnieśli skromne zwycięstwo po golu Pawła Abbotta. Zawisza to bardzo groźny zespół, a ich głównym atutem będzie trójka: Mica, Alvarinho, Drygas, która nie wiedzieć czemu wybrała 1. ligę zamiast Ekstraklasy, gdzie jest ich miejsce.

- Plan na Arkę jest jechać i wygrać. Graliśmy z Arką grę kontrolną i jest to drużyna, z którą możemy wygrać. Mieliśmy kilka dobrych sytuacji, Arka wykorzystała swoją, ale w meczu ligowym będzie też inna gra. Dzięki sparingowi z Arką mogliśmy zobaczyć w jakim ustawieniu grają, my też graliśmy, myślę optymalnym składem, mogliśmy sprawdzić siebie i przede wszystkim przeciwnika. Jutro jedziemy po trzy punkty - nie ukrywał pewności siebie napastnik Zawiszy Kamil Żylski.

Arka już ma za sobą jeden test, chociaż patrząc na poziom jaki zaprezentował rywal z Siedlec w Pucharze Polski była to raczej kartkówka niż egzamin dojrzałości. Arkowcy pokazali w tym meczu kto stanowi drużynę i pewnie wygrali 4:1. Jednak liga a Puchar to dwie różne sprawy, a mecz ten miał też negatywne strony. Przede wszystkim Arka straciła na jakiś czas Miroslava Bożoka, który nabawił się kontuzji mięśniowej przy sprincie. Za Bożoka do kadry wskoczył Lomski i to on albo Michał Renusz prawdopodobnie będą na skrzydle straszyli zawodników Zawiszy.

- Przed nami bardzo ciekawa inauguracja na naszym obiekcie. Po kilku kolejkach będzie wiadomo więcej. Czeka nas długa runda i mam nadzieję, że będzie dobra w naszym wykonaniu. Na razie koncentrujemy się na pierwszym spotkaniu, po meczu z Zawiszą będziemy myśleć o kolejnym przeciwniku - powiedział na konferencji przedmeczowej trener Niciński. Arkę faktycznie czeka długa runda, ale też długi początek rundy. Pierwsze cztery mecze będą niesamowicie ciężkie, grane z kandydatami do awansu i nową krwią w lidze czyli Zagłębiem Sosnowiec. Powiedziałbym nawet, że weryfikacja Arki jako zespołu może nadejść szybciej niż się tego wszyscy spodziewamy.

W piątek klub na ten mecz sprzedał ponad 4 tysiące biletów. To jak na wakacje naprawdę dobry wynik, a z pewnością w dniu meczowym jeszcze się poprawi. Kibice w Gdyni są głodni ligowych wrażeń, także piłkarzom nie pozostaje nic innego jak spełnić oczekiwania i zagrać jak na hit przystało.