menu

Arka wyjechała na obóz do Gniewina. Nad czym będą pracować piłkarze?

1 lutego 2016, 13:55 | Patryk Kurkowski/Dziennik Bałtycki

Piłkarze Arki Gdynia od poniedziałku przebywają na zgrupowaniu w Gniewinie. To właśnie tam podopieczni Grzegorza Nicińskiego będą w najbliższym czasie szlifować formę. Zawodnicy mają zaplanowane po dwa treningi dziennie. Po powrocie do Gdyni żółto-niebiescy zagrają sparing.

Sparing: Arka Gdynia - Kotwica Kołobrzeg 1:0
Sparing: Arka Gdynia - Kotwica Kołobrzeg 1:0
fot. Przemek Świderski / Dziennik Bałtycki

Długo zwlekano z decyzją, ale ostatecznie udało się znaleźć środki na to, żeby Arka pojechała na obóz. To ważny, jeśli nie najważniejszy, element przygotowań do rundy wiosennej. W każdym razie bardzo intensywny, bo piłkarze Arki będą trenować po dwa razy dziennie. Obciążenia będą zatem spore, a tuż po obozie gdynianie zagrają kolejny sparing.

- Nie patrzę na to w ten sposób, że jeden etap jest istotny, a drugi nie. Dla mnie wszystkie etapy przygotowań są bardzo ważne. Przez wszystkie należy przejść. Akurat teraz będziemy pracować nad wytrzymałością specjalną oraz siłą dynamiczną- powiedział Grzegorz Witt, drugi trener Arki.

Sztab szkoleniowy zabrał do Gniewina dwudziestu trzech zawodników. W tym gronie nie ma Sebastiana Szerszenia, który może zasilić szeregi Dolcanu Ząbki. W kadrze znalazł się za to utalentowany Maksymilian Hebel. To 19-letni piłkarz, który jesienią występował w trzecioligowych rezerwach. Zagrał w trzynastu meczach i zdobył jednego gola.

Po powrocie do Gdyni, co nastąpi w sobotę, Arka ma w planach rozegranie meczu kontrolnego. Nie jest jednak pewne, czy dojdzie do skutku sparing ze Stomilem. Olsztynianie - zresztą nie po raz pierwszy w ostatnich latach - są w poważnych tarapatach finansowych. Właściwie klub znajdują się nad przepaścią i nie jest pewne, czy w ogóle przystąpi do rundy wiosennej. To oczywiście najczarniejszy scenariusz, ale trzeba go wziąć pod uwagę. Zwłaszcza że piłkarze mogą w każdej chwili odejść, rozwiązując kontrakty z winy klubu.

Gdynianie mają w razie czego przygotowaną alternatywę. Jeśli ten mecz nie dojdzie do skutku, to sparingpartnerem żółto-niebieskich ma zostać drugoligowy Znicz Pruszków, który przebywa na zgrupowaniu w Cetniewie. Poza tym zespół ten w środę zmierzy się z rezerwami Arki oraz Bałtykiem Gdynia. Decyzja w sprawie gry kontrolnej ze Stomilem ma zapaść dziś. Przypomnijmy, że żółto-niebiescy dotychczas rozegrali dwa sparingi. W obu okazali się lepsi od swoich rywali i nie stracili gola.

Kadra Arki na zgrupowanie w Gniewinie:

Bramkarze: Konrad Jałocha, Jakub Miszczuk, Kamil Kotkowski.

Obrońcy: Tadeusz Socha, Krzysztof Sobieraj, Tomasz Wojcinowicz, Marcin Warcholak, Michał Marcjanik, Przemysław Stolc, Alan Fialho.

Pomocnicy: Antoni Łukasiewicz, Marcus da Silva, Michał Nalepa, Damian Mosiejko, Rashid Yussuff, Miroslav Bożok, Patrik Lomski, Paweł Wojowski, Grzegorz Tomasiewicz, Maksymilian Hebel, Yannick Sambea Kakoko.

Napastnicy: Paweł Abbott, Rafał Siemaszko.

ME 2016. Janusz Czerwiński: To była wspaniała impreza [ROZMOWA]

Dziennik Bałtycki


Polecamy