menu

Jarosław Skrobacz: Od roku pracuję w Odrze za darmo

28 maja 2011, 22:03 | Zbyszek Anioł

- Nie pamiętam – to odpowiedź trenera Odry Wodzisław, Jarosława Skrobacza na pytanie czy pamięta kiedy ostatni raz dostał pieniądze od swojego pracodawcy. Poza tym w rozmowie z Ekstraklasa.net dodaje: - Tak chyba skończyła się piłka w Wodzisławiu.

Jarosław Skrobacz ogłosił, że Odra raczej nie dokończy sezonu
Jarosław Skrobacz ogłosił, że Odra raczej nie dokończy sezonu
fot. Jakub Jaźwiecki

Może Pan rozwinąć wątek, że to był ostatni mecz Odry w tym sezonie?
Jarosław Skrobacz: Nie muszę tutaj niczego rozwijać, bo każdy kto zna naszą sytuację wie o co chodzi. W ogóle cud, że pojechaliśmy na mecz do Ostrowca Świętokrzyskiego i cud, że mecz z Flotą też się odbył. Jeszcze cztery godziny przed spotkaniem nie wiedzieliśmy czy w ogóle zagramy. Dla nas jako gospodarzy był to dyskomfort. No ale cóż, tak chyba skończyła się piłka w Wodzisławiu. Szkoda, że nie do wszystkich to jeszcze dociera.

Pan jako trener ma sobie coś do zarzucenia? Dostrzega Pan jakieś elementy, które można było poprawić?
Myślę, że każdy przeanalizuje sobie wszystko na spokojnie, to znajdzie błędy. I ja na pewno też ich nie uniknąłem. Starałem się wykrzesać w tych warunkach jakie mieliśmy wszystko co najlepsze z tego zespołu. Chciałem żebyśmy do końca sezonu chociaż sportowo dotrwali, żeby omijały nas kontuzje. W pewnym momencie zaczęliśmy nawet dobrze grać, ale niestety nie wystarczyło nam sił i nie można się temu dziwić.

Czego zabrakło?
Myślę, że normalnych warunków do pracy i organizacji klubu. Do tego jeszcze duża rotacja w składzie i nie jest tajemnicą, że skład był tworzony na ostatnią chwilę. Sam nie wiedziałem kim będę mógł grać. Zabrakło nam też doświadczenia i umiejętności. Tak to wygląda. Niestety.

Pamięta Pan kiedy ostatni raz dostał wypłatę z klubowej kasy?
Nie pamiętam. Zaległości wobec mnie sięgają maja zeszłego roku. Jeśli ktoś mówi, że nie wie czego ja tu jeszcze szukałem i myślał, że nie pracowałem za darmo – był w błędzie. Bo pracuję od roku za darmo.

Rozmawiał w Wodzisławiu - Zbyszek Anioł


Polecamy